Start Gniezno wraca do 2. Ligi Żużlowej. Gnieźnianie mają jeden cel - powrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. Metalika Recycling Kolejarz Rawicz, po zwycięstwie z Lokomotivem Daugavpils, będzie chciał powiększyć ilość punktów na konice. Szczególnie po wydarzeniach z ostatnich miesięcy.
Start Gniezno miał kilkanaście miesięcy, aby pogodzić się z faktem spadku. Gnieźnianie stali się swego rodzaju synonimem do pierwszoligowego ścigania. Od 2010 roku, aż dziesięć sezonów spędzili w 1. Lidze Żużlowej. Po wicemistrzostwie ligi w 2020 roku, Start zaczął podupadać. Wszystko sprowadziło się do spadku po zaciętej walce z ROW-em Rybnik i Zdunek Wybrzeżem Gdańsk.
Start Gniezno z nowymi twarzami
Skład został niemalże całkowicie przebudowany. Jedynie młodzieżowcy oraz Zbigniew Suchecki zostali z zeszłorocznej kadry. Wychowanek Stali Gorzów walczy o miejsce w składzie z… Kacprem Gomólskim. Powracający do macierzy „Ginger” wydawał się murowanym kandydatem do roli polskiego seniora, ale sztab szkoleniowy podjął inną decyzję. Pomimo braku sparingów, Adam Skórnicki i Tomasz Fajfer mieli pełny podgląd podczas treningów na W25. Portal sportowegniezno.pl opublikował jeden z biegów, który miał zaważyć o miejscu w składzie. Tam Suchecki odjechał na spory dystans od Gomólskiego. Pewnym swojego miejsca jest Hubert Łęgowik, czyli czysty debiutant w czerwono-czarnych barwach. Od 2018 roku, regularnie startuje w 2. Lidze Żużlowej. Solidnie wyglądał w Opolu, skąd przeszedł do Rzeszowa. Pomimo przyzwoitego pierwszego sezonu, kolejny wypadł dosyć przeciętnie. Nic więc dziwnego, że rzeszowianie podjęli decyzję o zakończeniu współpracy.
Słynne z brytyjskich torów „Aussie Duo” – Josh Pickering oraz Sam Masters stali się bohaterami głośnych przenosin z Rawicza do Gniezna. Spotkało się to ze sporym oburzeniem sympatyków Kolejarza, którzy nie stronili od potocznych określeń na australijski duet. Dla obu będzie to debiut w Starcie Gniezno. Z uwagi na brak sparingów, ciekawie będzie zobaczyć nowych żużlowców na torze po raz pierwszy. Oczywiście, Masters i Pickering mają za sobą kilka meczów w lidze brytyjskiej, ale na gnieźnieńskim owalu pojawiali się przy okazji treningów.
Duńska siła
Tim Sørensen zaprezentował kewlar Startu na przyszły sezon. Co więcej, założy go, aby pojawić się pod numerem dwunastym. Nie jest to aż tak niewiadome nazwisko dla fanów polskiego żużla. Przecież można go było oglądać w Rzeszowie, gdzie to pojechał w sześciu meczach, notując przyzwoitą średnią powyżej 1,500. Autor sukcesu Arged Malesy Ostrów Wielkopolski w U24 Ekstralidze oraz uczestnik zmagań, ale w tej seniorskiej Ekstralidze. Transfer, na papierze, wydaje się dobrym rozwiązaniem. Do tego Jesper Knudsen, czyli obecny IMEJ z węgierskiej ziemi. Duński młodzieżowiec ma spore predyspozycje, aby ratować zespół w trudnych momentach.
„Hot Scott” powraca!
Rawiczanie mogą przyjechać do Gniezna z dwoma zawodnikami, którzy rozpoczynali polską przygodę w pierwszej stolicy. Mowa tutaj oczywiście o Hansie Andersenie i Scott’cie Nichollsie. Ten drugi spędził w Gnieźnie raptem trzy sezony, patrząc na całokształt kariery. Te kluczowe przemierzył w 2011 i 2012 roku. Przybył z Miszkolca i natychmiast zaczął bawić swoją jazdą. Można go było uznać za solidnego ligowca. Rok później przyczynił się on do historycznego awansu, gdzie potem zmienił pracodawcę.
Nicholls znakomicie pokazał się podczas pierwszego meczu z łotewskim Lokomotivem. Zdobycie jedenastu punktów po tak sporej przerwie od ścigania w Polsce pokazuje, że „Scottie” nadal ma możliwość do decydowania o rozmiarach wyniku. Dołóżmy do tego solidnego Damiana Balińskiego czy Damiana Dróżdża. Szczególną uwagę przykuwa wychowanek Kolejarza Opole. Wydaje się, że odnalazł on potrzebną prędkość, aby wymazać ten zeszłoroczny sezon.
Australijski lider
Ryan Douglas jest w znakomitej formie. Warto zwrócić uwagę na to zawodnika, kiedy przyjedzie na W25. Australijczyk ma może 30 lat, ale dopiero teraz pokazuje szerszej publiczności, jak można się ścigać. Stopniowa droga w lidze brytyjskiej, aż ostatecznie Metalika Recycling Kolejarz Rawicz wyciąga po niego rękę. „Dougy” był wiodącą postacią w pierwszym meczu sezonu. Nie miał jeszcze okazji do pierwszego startu w Gnieźnie, ale wydaje się, że może on napuść krwi zawodnikom czerwono-czarnych. Co do młodzieżowców, kwestia pozostaje raczej przy Drew Kempie i Franciszku Majewskim. Polak wypadł naprawdę nieźle podczas debiutanckiego spotkania z Łotyszami. Kemp natomiast poświęca się w pełni startom w lidze polskiej. Początek rywalizacji w sobotę, 15 kwietnia, o godz. 14. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Kliknij, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
Start Gniezno:
9.
10. Josh Pickering
11. Sam Masters
12. Tim Sørensen
13. Hubert Łęgowik
14. Jesper Knudsen
15. Mikołaj Czapla
16.
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz:
1. Ryan Douglas
2. Damian Baliński
3. Damian Dróżdż
4. Nikodem Bartoch
5. Scott Nicholls
6.
7. Franciszek Majewski
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!