Na rynku transferowymzawodników coraz mniej niewiadomych, a środa przyniesie odpowiedzi na kolejne pytania. Stelmet Falubaz Zielona Góra postanowił dołączyć do konkursu na kreatywne ogłoszenia transferów. W zapowiedzi „dnia transferowego” wykorzystano fragmenty filmów.
Tegoroczne okienko transferowe przyniosło spory progres, jeśli chodzi o ogłoszenia transferów zawodników. Sporo klubów zaczerpnęło wzorce chociażby z ekip piłkarskich i przygotowało okolicznościowe filmy czy wydarzenia. Najszerzej komentowane przykłady to prezentacja Motoru Lublin czy też filmy Włókniarza Częstochowa oraz GKM-u Grudziądz.
Do „konkursu” na kreatywność akces zgłosił Stelmet Falubaz Zielona Góra, który kreatywnie zapowiedział… moment ogłoszenia transferów. Od dawna zielonogórzanie przypominają kibicom, że wszystkie karty powędrują na stół 9 listopada, który będzie „dniem transferowym”. Wszystkie informacje jednego dnia klub z Grodu Bachusa przedstawił także przed rokiem.
Falubaz Zielona Góra nie chciał odstawać od ekstraligowych klubów i przygotował film zapowiadający środowe transfery. Twórcom nie można odmówić pomysłu. W krótki klip sprytie wplecione zostały fragmenty słynnych polskich komedii, takich jak „Nic śmiesznego”, „Miś” czy też „Poranek Kojota”. Zielonogórzanie w ten sposób puścili oczko do innych klubów, które transfery ogłosiły filmami. Falubaz chce się jednak skupić na żużlu, a „tworzenie superprodukcji filmowych zostawią fachowcom”.
Jeśli chodzi o transfery, to kibice w zasadzie o wszystkich ruchach dowiedzieli się już wcześniej. W zespole zostaną Krzysztof Buczkowski oraz Rohan Tungate, a także Jan Kvěch. Czech podpisał z Falubazem dwuletnią umowę i zostanie wypożyczony. Do ekipy dołączą Przemysław Pawlicki, Rasmus Jensen i Luke Becker. O porozumieniach „Motomyszy” informowały już na początku października.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!