W Polsce nawrót zimy, ale za granicą zawodnikom udaje się wyjechać na tor i przeprowadzić pierwsze testy. Najpopularniejszym kierunkiem jest oczywiście południe Europy. Tam na tor wyjechali m. in. Bartosz Zmarzlik oraz Mikkel Michelsen.
Do sezonu żużlowego coraz mniej czasu. W tym roku wyścig po pierwszy trening na domowym torze wygrali zawodnicy For Nature Solutions Apatora Toruń, którzy na Motoarenę wyjechali jeszcze w lutym. Teraz jednak próbne jazdy w wielu regionach są wykluczone z powodu niskich temperatur i opadów. Jazda przed startem sezonu ligowego, a wcześniej sparingami jest konieczna.
Zima nie odpuszcza
Wiele klubów wraz z początkiem marca planowało rozpocząć próbne jazdy, ale pogoda wyklucza taką możliwość. Śnieg, deszcz, przymrozki i ogólnie niskie temperatury skutecznie utrudniają prace torowe, więc coraz więcej zawodników wyjeżdża na południe. W weekend trwały treningi we Włoszech i Chorwacji. Motocykle zawarczały również bliżej Polski – w Słowacji i Niemczech.
Najciekawiej, jeśli chodzi o skład, było w Lonigo. Odradzający się włoski ośrodek z uwagi na przyjazny klimat umożliwia jazdę przed większą część roku. To tam swoje pierwsze okrążenia w tym sezonie kręcili Bartosz Zmarzlik oraz Mikkel Michelsen. Pojawili się tam również Mateusz Świdnicki oraz Kajetan Kupiec. Oprócz nich okazję do rozkręcenia się po zimie mieli lokalni zawodnicy jak chociażby Kevin Cocco znany z jazdy kevlarze Unii Leszno.
Klasycznym kierunkiem treningów bardzo wczesną wiosną, a w zasadzie późną zimą jest Chorwacja. Stadion Milenium w Goričan gościł kilku znanych żużlowców. Arenę odwiedzili tacy zawodnicy jak Kai Huckenbeck, Andreas Lyager, Szymon Szlauderbach czy też Max Dilger. Warto wspomnieć o Francisie Gustsie, który wrócił do jazdy po okropnym urazie kolana z końcówki zeszłego sezonu. Przypomnijmy, że na tym obiekcie odbędzie się inauguracja cyklu FIM SGP 2023. Rok temu GP Chorwacji wygrał Bartosz Zmarzlik.
Nie tylko na południu
Także słowacka Žarnovica obudziła się z zimowego snu. Na swoim macierzystym obiekcie trenował Martin Vaculík. Lider eBut.pl Stali Gorzów jako pierwszy zawodnik swojego klubu zdołał wyjechać na owal po zimie. – Czuję, że z każdym kolejnym okrążeniem czuje się coraz szybszy. Jestem pełen determinacji i gotowości do pracy, aby osiągnąć swoje cele – napisał po jazdach najlepszy obecnie słowacki zawodnik.
Aby usłyszeć ryk żużlowych silników wcale nie trzeba było jednak jechać na południe. Żużlowcy duńskiego klubu Region Varde Elitesport odwiedzili tor w niemieckiej miejscowości Neuenknick położonej na zachód od Hanoweru. Była to okazja do rozjeżdżenia się chociażby dla Timo Lahtiego czy Tima Sørensena. Klubowy kolega Duńczyka, Jesper Knudsen trenował natomiast położonym nad Morzem Północnym Halbemond.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!