Nie tak wtorkowy wieczór chcieli spędzić kibice Grupa Azoty Unii Tarnów. Wtedy dostaliśmy bowiem informację o dość zaskakującym odejściu z klubu.
Z pełnienia swojej funkcji zrezygnował bowiem Daniel Bałut, czyli były już przewodniczący Rady Nadzorczej klubu. Przez pierwszy miesiąc był tylko jej członkiem, lecz po rezygnacji Roberta Stankowskiego to właśnie on stanął na czele Rady Nadzorczej. Przez pewien czas sprawował nawet całkowitą władzę nad klubem, gdyż nikt nie piastował stanowiska prezesa Unii Tarnów. Informacja o przejęciu władzy przez Bałuta była też pierwszą zapowiedzią nowego ładu u trzykrotnego Drużynowego Mistrza Polski.
Podczas wtorkowego posiedzenia Rady jednak złożył rezygnację. Wobec tego aktualnie obowiązki Bałuta przejął Artur Lewandowski, który dołączył do Unii w tym samym momencie. Jest też akcjonariuszem spółki. Nie poznaliśmy jednak powodów odejścia z klubu człowieka, który przez cały sezon chętnie pokazywał się na meczach swojej drużyny. Kibice także się nad tym zastanawiają, a towarzyszą im przy tym złe myśli. Przypomnijmy bowiem, że lwią część budżetu klubu stanowi Grupa Azoty, czyli jedna ze Spółek Skarbu Państwa, a tuż po wyborach Władysław Komarnicki zapowiadał, że to się skończy.
– Dziękuję wszystkim za dotychczasową współpracę w tym jakże trudnym i burzliwym okresie ostatnich dwóch lat działalności Klubu – powiedział na pożegnanie Daniel Bałut.
Jeśli tak się stanie, to przyszłość klubu z Małopolski będzie pod ogromnym znakiem zapytania. Podczas listopadowego okna transferowego do zespołu dołączyli Daniel Jeleniewski, Adrian Cyfer, David Bellego i Timo Lahti. To też sprawiło, że Grupa Azoty Unia stała się najpoważniejszym kandydatem do wygranej w rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej. Otrzymali też licencję w pierwszym terminie i nic nie zwiastowało żadnych zmian w strukturach klubu. Tym samym kwestią czasu wydawało się być dołączenie do innych zespołów ze Wschodu, które w ostatnim czasie przeżywają renesans.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!