Żużlowy sezon trwa w najlepsze, ale emocje sięgną zenitu w niedzielę, 22 kwietnia, w Poznaniu. Do stolicy Wielkopolski zawitają rzeszowianie, na których czele stoi dobrze znany, amerykański mistrz, Greg Hancock. Poznaniacy wymierzyli w ostatniej kolejce spory cios krośnianom, ale Stal Rzeszów jest obecnym faworytem do awansu.
Z pewnością dużym atutem gospodarzy będzie mecz na własnym torze, na którym Borodulin, Kajzer czy Jakobsen sprawują się lepiej, niż na wyjazdach. Jednak toromistrz w Poznaniu ma ręce pełne roboty, gdyż Jędrzejak czy Hancock dobrze znają tor poznański, gdyż mieli okazję się na nim ścigać przy okazji goszczenia Sparty Wrocław na Golęcinie. Poznańscy kibice liczą na Marcela Kajzera, który pokazuje, że jest w gazie, a w szczególności na swoim torze. W eliminacjach do Złotego Kasku zdobył 9 punktów, a jego plecy mogli oglądać m.in. Sebastian Ułamek czy Daniel Kaczmarek.
Sami działacze PSŻ Poznań traktują ten mecz bardzo poważnie, gdyż dzisiaj na przedmeczowej konferencji ogłosili zakontraktowanie nowego zawodnika – Jakuba Osyczka, który będzie jeździł w Poznaniu na zasadzie wypożyczenia z Falubazu Zielona Góra. Jak możemy się domyślić pojawi się on w najbliższym meczu, zamiast Mateusza Adamczewskiego, który nie przywoził dla drużyny praktycznie żadnych punktów. Poznaniacy wyciągają wnioski z meczu na mecz i szukają eliminacji błędów z poprzednich dwóch spotkań, aby w meczu z Rzeszowem pokazać się z jak najlepszej strony.
Ten transfer cieszy się bardzo dużą aprobatą ze strony kibiców, którzy wyrażali swoje niezadowolenie z jazdy Adamczewskiego na wszystkich mediach społecznościowych. Wzmocniona została nie tylko sfera juniorska drużyny, ale widać też po meczu z Krosnem, że Mateusz Borowicz obudził się z zimowego snu i poprawił działanie swoich motocykli, przywożąc w ostatnim meczu 11 punktów.
Prezes PSŻ Poznań spodziewa się wielu kibiców. – Inaugurację z Kolejarzem Opole zobaczyło 4500 widzów. Teraz zgłosiłem imprezę masową na pięć tysięcy, ale jakby co, to możemy zwiększyć do siedem i pół. Na razie sprzedaliśmy półtora tysiąca wejściówek na niedzielny mecz. Liczę bilety i karnety. – mówił Arkadiusz Ładziński. Z pewnością wizyta Grega Hancocka i jego drużyny wiąże się w Poznaniu z dużymi emocjami.
Rzeszów jeszcze nie miał okazji jeździć przeciwko drużynie Tomasza Bajerskiego i będziemy mieli okazję się przekonać, czy to nadal pierwsza liga gra w motocyklach zawodników Mirosława Kowalika. Z pewnością nie mogą być uznani za łatwego rywala, tym bardziej, że mecz z Ostrovią zakończył się wynikiem 52:38 dla Rzeszowian. Ciężko wyłonić w tej drużynie lidera, gdyż Porsing, Hancock i Jędrzejak zaprezentowali porównywalnie wysoką formę i wszyscy trzej zebrali ponad 10 oczek w pierwszym spotkaniu.
Początek spotkania: 16:00
Sędzia: Grzegorz Sokołowski
Awizowane składy:
Speedway Stal Rzeszów:
1. Jędrzejak Tomasz
2. Mazur Edward
3. Porsing Nicklas
4. Morris Nick
5. Hancock Greg
6. Potoniec Arkadiusz
7.
Iveston PSŻ Poznań:
9. Bellego David
10. Kajzer Marcel
11. Borowicz Mateusz
12. Jakobsen Frederik
13. Borodulin Władimir
14.
15. Fajfer Kevin
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!