Zdunek Wybrzeże Gdańsk w niedzielne popołudnie znowu będzie gościć bardzo mocnego rywala. Nad morze przyjeżdża jeden z faworytów do awansu - Orzeł Łódź. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14:30.
Gdańszczanie sezon rozpoczynali z ogromnymi nadziejami i odważnymi deklaracjami, ale pierwsze mecze dość solidnie stonowały ich nastroje. Inauguracja co prawda przebiegła gładko, ale później doszły już tylko dwie porażki: pierwsza 42:48 w Pile, a druga na własnym stadionie ze Speed Car Motorem Lublin (43:47). Podopieczni trenera Lecha Kędziory mając w perspektywie mecz w Rybniku nie mają innego wyjścia – muszą fatalną passę zakończyć już w konfrontacji z Orłem. Gdańscy kibice mogą być spokojni o dyspozycję Mikkela Becha i Mikkela Michelsena. Duńczycy są bardzo skuteczni, a na własnym owalu imponują szybkością i niesamowitą walecznością. Nie ulega wątpliwości fakt, że wiele będzie zależało od jazdy Oskara Fajfera i Michała Szczepaniaka, którzy w ostatnich meczach nieco spuścili z tonu. Przed tygodniem to właśnie punktów krajowych seniorów zabrakło do zwycięstwa. Jeżeli Wybrzeże zamierza skutecznie powalczyć o wygraną, to obaj muszą spisać się lepiej. Kolejny tak słaby wynik będzie nie do zaakceptowania. Wciąż nie wiadomo, kto uzupełni formację seniorską. Anders Thomsen po upadku w Pile czuje się już zdecydowanie lepiej. Zawodnik z kraju Hamleta nie wywalczył awansu do finału eliminacji do SEC w Pardubicach, ale potwierdził, że z jego zdrowiem jest już lepiej. Warto dodać, że w innym półfinale (w Debreczynie) triumfował jego klubowy kolega – Michelsen. Ostatnio w meczu ligowym nieźle spisał się Patrick Hougaard, ale niewykluczone, że trener Kędziora będzie chciał wrócić do zestawienia, które rozpoczynało tegoroczne rozgrywki. Ważne punkty dołożyć powinni też młodzieżowcy gospodarzy: Dominik Kossakowski i Marcin Turowski.
Wciąż trwa budowa nowego stadionu Orła i drużyna z Łodzi jest zmuszona przejechać pierwszą rundę na wyjazdach. Nie przeszkadza to im w osiąganiu solidnych rezultatów, bo tak można traktować wygraną w Krakowie, remis w Lublinie i minimalną porażkę w Rybniku. Na Śląsku przegrali, ale przez całe zawody prezentowali wysoki poziom i sprawili Rekinom dużo trudności. W zespole jest wielu seniorów i z klubem w tym tygodniu pożegnał się Karol Baran, który udał się na wypożyczenie do macierzystej Stali Rzeszów. Do składu w porównaniu ze starciem w Rybniku wracają: Aleksandr Łoktajew i Robert Miśkowiak. Ukrainiec zalicza świetny początek sezonu, ale nie mógł pomóc kolegom w ostatnim meczu, ponieważ miał wypadek na torze motocrossowym w Chełmie. Tor w Gdańsku doskonale z kolei zna Miśkowiak, który w 2013 roku zdobywał punkty dla Wybrzeża i jego postawa może okazać się kluczowa dla losów niedzielnej rywalizacji. Na stare śmieci powracają również Hans Andersen i Maksims Bogdanovs. W doskonałej formie jest natomiast lider łodzian – Norbert Kościuch. Należy docenić klasę przyjezdnych i trzeba przyznać, że dysponują piątką seniorów, których stać na wykręcenie niezłego wyniku na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego. Prezes Witold Skrzydlewski nie może też narzekać na posuchę w formacji juniorskiej, ponieważ dobry poziom utrzymuje Jakub Miśkowiak. Młody zawodnik nie jest tak skuteczny jak jego rówieśnik Wiktor Lampart, ale z meczu na mecz zdobywa ważne oczka do dorobku Orła i całej drużynie jest łatwiej. Fajerwerków nie można się natomiast spodziewać po wychowanku klubu z Łodzi – Mateuszu Błażykowskim, dla którego każdy zdobyty punkt będzie niemałym sukcesem.
Ciężko jest wskazać faworyta niedzielnej potyczki. Wiemy na pewno, że spotkają się dwa bardzo silne zespoły. Atut własnego toru będzie po stronie gdańszczan, ale to łodzianie lepiej zaczęli sezon. Będzie to dzień przełamania Zdunek Wybrzeża? Z presją zmierzą się tylko wyłącznie gospodarze. Oni muszą wygrać, a goście tylko mogą.
Awizowane zestawienia:
Orzeł Łódź:
1. Hans Andersen
2. Aleksandr Łoktajew
3. Robert Miśkowiak
4. Maksim Bogdanow
5. Norbert Kościuch
6. Jakub Miśkowiak
7.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Mikkel Bech
10. Michał Szczepaniak
11.
12. Oskar Fajfer
13. Mikkel Michelsen
14. Dominik Kossakowski
15. Marcin Turowski
Początek zawodów: godzina 14:30
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!