Zaplanowane spotkania Allsvenskan League w Vetlandzie i Nyköping nie doszły do skutku. Powodem przerwania obu meczów był stan nawierzchni, który zagrażał zawodnikom. Anton Jansson zaliczył groźny upadek, po którym przewieziony został do szpitala.
Tylko trzy wyścigi
Spotkanie w Vetlandzie zaczęło się planowo. Po trzech wyścigach miejscowa Njudungarna prowadziła 10:8, dzięki zwycięstwu w stosunku 4:2 duetu Ljung-Sammy Van Dyck w gonitwie kończącej pierwszą serię startów. Niestety już w pierwszym biegu po równaniu na tor upadł Gino Manzares. Amerykanin został zabrany karetką do szpitala, ale ze wstępnych informacji wynika, że skończyło się tylko na siniakach. Po tym zdarzeniu rozpoczęły się kilkudziesięciominutowe prace na torze w celu ściągnięcia luźnej nawierzchni. Ostatecznie niestety arbiter zawodów odwołał zawody. Nie znany jest jeszcze nowy termin tej rywalizacji.
Groźna kontuzja przyczyną przerwania zawodów
Pojedynek w Nyköping tamtejszej Griparny z Örnarną Mariestad także został przełożony. W tym przypadku jednak udało się odjechać 5 wyścigów. Zawodnicy od początku mieli problemy z ukończeniem wyścigów w komplecie. W drugiej gonitwie upadł Philip Hellström-Bängs, który został wykluczony z powtórki. Już w kolejnym wyścigu to samo stało się w przypadku Antona Karlssona. Po pięciu biegach goście z Mariestad prowadzili 18:12. Wyścig szósty okazał się pechowy dla młodziutkiego Antona Janssona. 16-letni Szwed wygrał swoją pierwszą gonitwę, natomiast w drugim wyścigu zaliczył groźny upadek. Po tym zdarzeniu opuścił tor na noszach i musiał zostać przetransportowany do szpitala na szczegółowe badania. Pierwsze informacje mówiły o możliwym złamaniu obojczyka i kontuzji barku, ale są to informacje niepotwierdzone.
Upadek Janssona był kluczowy w kontekście dalszych zawodów. Sędzia spotkania postanowił, że więcej na tor w Nyköping tego dnia zawodnicy nie wyjadą. Powodem był oczywiście stan nawierzchni, który pozostawiał wiele do życzenia. Przyczyną tego stanu rzeczy były… słońce, wiatr i czas. Jak możemy przeczytać na oficjalnym fan page’u Örnarny: Problemy z taśmą startową były powodem opóźnienia rozpoczęcia meczu o 20 minut. Oznaczało to, że przez bardzo długi czas nawierzchnia nie była roszona. Materiał na domowym torze Griparny jest wyjątkowy. Jest piaskowy i jeśli występuje zbyt mała wilgoć, która powinna łączyć to wszystko razem, nawierzchnia staje się luźna i niebezpieczna – powiedział menadżer „Orłów” – Johannes Wahlberg.
Na razie nie znamy nowych terminów spotkań 6. kolejki Allsvenskan League. Przypomnijmy, że rywalizacja w tej rundzie toczyła się także na torze w Karlstad. Tamtejsza Solkatterna po raz kolejny przegrała, tym razem z ekipą z Gislaved. Wśród gości było trzech Polaków, którzy poprowadzili swoją drużynę do zwycięstwa.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!