Maciej Kuciapa w ubiegłym roku poprowadził Orlen Oil Motor Lublin do trzeciego drużynowego mistrzostwa Polski z rzędu. Czy sezon 2025 przyniesie czwarty tytuł?
W sezonie 2024 Motor Lublin zdobył trzeci z rzędu tytuł drużynowych mistrzów Polski. Żużlowcy ze wschodu Polski po raz kolejny nie pozostawili wątpliwości. Najpierw bardzo pewnie wygrali rundę zasadniczą, a następnie pewnie przeszli aż do finału, zdobywając ostatecznie kolejne złoto. Trener mistrzów Maciej Kuciapa nie ukrywa, że z roku na rok presja i oczekiwania wzrastają, co nie jest łatwe.
– Z pewnością z roku na rok jest trudniej utrzymać wysoki poziom i zdobywanie złotego medalu nie przychodzi lekko. Spoglądając na pozostałe zespoły w PGE Ekstralidze można stwierdzić, że ich składy personalne są wzmocnione, jednak my koncentrujemy się na sobie. Chcemy przede wszystkim skupiać się na swojej formie, by utrzymać się w strefie medalowej, ale co przyniesie sezon? Okaże się w trakcie. My zrobimy wszystko, żeby walczyć o najwyższe laury i wiadomo, że każdy ze sportowców ma ambicję, by zdobyć najważniejszy cel, którym jest złoty medal. Wszystko, jak zawsze, zweryfikuje sezon. Niebawem okaże się, w jakiej jesteśmy formie, ale cel jest niezmienny – skomentował Kuciapa w rozmowie z ekstraliga.pl.
Zwycięskiego składu się nie zmienia
Skład Orlen Oil Motoru Lublin pozostaje niezmienny. W tym roku w podstawowym zestawieniu tej drużyny nie zobaczymy żadnych zmian – zwycięskiego składu się bowiem nie zmienia. Trener Maciej Kuciapa w mediach PGE Ekstraligi opowiedział o swoich odczuciach odnośnie pracy z takim zespołem.
– To są zawodnicy, którzy są cały czas głodni sukcesów i ja nie muszę ich specjalnie motywować. Dostrzegam to obserwując ich treningi, których może nie mamy wiele, ale da się w nich zauważyć rywalizację. Mam komfort pracy z profesjonalistami, którzy dążą do perfekcyjnego przygotowania do sezonu i wygrywania, więc ja nie muszę wpływać na ich motywację – powiedział trener Motoru.
Motor zwraca uwagę na system rozgrywek?
W nadchodzącym sezonie delikatnie zmieni się system rozgrywek w PGE Ekstralidze. Teraz do fazy play-off awansują nie sześć, a cztery drużyny. Więcej zespołów będzie musiało skupić się też na walce o utrzymanie. Czy Motor Lublin, który ubiegłoroczną rundę zasadniczą wygrał z przewagą dwunastu punktów nad drugą drużyną, w ogóle przejmuje się jakimikolwiek zmianami organizacyjnymi?
– Gdy awansowało sześć zespołów w do fazy finałowej, było nieco łatwiej niż przy czterech drużynach. W minionym sezonie wygraliśmy rundę zasadniczą z dużą przewagą, ale nadal będziemy czynić starania, by każdy mecz był przez nas wygrany. Nie mamy zamiaru kalkulować, bo każde spotkanie musimy traktować poważnie. Uważam, że na tym poziomie nie ma żartów, zwłaszcza jeśli tylko cztery zespoły będą w walce o medale. Jak zawsze czas pokaże czy nowy system będzie atrakcyjniejszy, ale wydaje mi się, że tak – odpowiedział Maciej Kuciapa.
Platinum Motor Lublin podczas prezentacjiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!