W cieniu wszystkich niedawnych skandali ze Stalą Gorzów w roli głównej swoją wybitną serię przedłużył Martin Vaculík. Słowak jedenasty rok z rzędu skończył ze średnią biegową wynoszącą minimum 2,0.
Martin Vaculík i jego 11-letnia seria
Martin Vaculík już jedenasty raz pod rząd zakończył sezon w PGE Ekstralidze ze średnią biegową na poziomie minimum 2,000. Taka regularność na najwyższym poziomie zachwyca szczególnie wtedy, gdy uświadomimy sobie, iż spośród aktualnie trwających serii… nikt nie ma dłuższej passy od kapitana ebut.pl Stali Gorzów. Tyle samo kolejnych sezonów ma Bartosz Zmarzlik, a za nimi plasują się Leon Madsen (8) i Artiom Łaguta (7).
Jedenaście poprzednich sezonów Martina Vaculíka w PGE Ekstralidze:
2014 (Unia Tarnów) – 2,306 pkt./bieg
2015 (Unia Tarnów) – 2,242
2016 (KS Toruń) – 2,000
2017 (Stal Gorzów) – 2,036
2018 (Stal Gorzów) – 2,093
2019 (Falubaz Zielona Góra) – 2,319
2020 (Falubaz Zielona Góra) – 2,178
2021 (Stal Gorzów) – 2,209
2022 (Stal Gorzów) – 2,270
2023 (Stal Gorzów) – 2,274
2024 (Stal Gorzów) – 2,151
W ramach ciekawostki warto dodać, że równa na przestrzeni tego okresu była nie tylko dyspozycja Vaculíka, lecz także zespołów, które reprezentował. Przez te jedenaście lat Słowak nie zdobył ani jednego tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Z drugiej jednak strony tylko raz zdarzyło się, by nie dotarł do półfinałów (Stal Gorzów w 2023).
Do wyniku Golloba wciąż wiele brakuje
Jeżeli policzymy także zakończone serie, to z obecnie jeżdżących zawodników najlepszy pod tym względem jest Nicki Pedersen. Duńczyk w najwyższej klasie rozgrywkowej osiągał poziom 2,000 pkt./bieg w latach 2004-2015, czyli przez dwanaście kolejnych sezonów.
Ta liczba blednie jednak, gdy porównamy ją do rekordu, który dzierży Tomasz Gollob. Wychowanek bydgoskiej Polonii przekraczał ów pułap w każdym z sezonów 1989-2011. Jego seria trwała więc 23 lata. Gdyby ktoś w najbliższych latach miał zbliżyć się do tego wyniku, to chyba tylko Bartosz Zmarzlik – choć i tak będzie mu o to bardzo ciężko.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!