Betard Sparta Wrocław pokonała na własnym torze drużynę Fogo Unii Leszno 53:37 i zameldowała się w półfinale z pierwszej pozycji. Tam czeka na nich już ekipa Apatora Toruń.
Solidny początek
Gospodarze rozpoczęli to spotkanie od dwóch mocnych uderzeń. W pierwszym wyścigu parę wrocławian przedzielił Smektała, a w gonitwie drugiej bezapelacyjne zwycięstwo odnieśli juniorzy zespołu z Dolnego Śląska dając tym samym drużynie przewagę sześciu punktów. Seria za sprawą przegranego biegu trzeciego przez Taia Woffindena i Macieja Janowskiego i remisowym rozstrzygnięciem w biegu czwartym zakończyła się czteropunktową przewagą zespołu z Wrocławia.
Kołodziej liderem z krwi i kości
Wrocławianie w drugiej serii startów mieli problemy tylko z Januszem Kołodziejem. Zawodnik Fogo Unii Leszno jako jedyny zdołał wygrać indywidualnie bieg. Dodatkowo punkt Smektały na Kowalskim dał także „Bykom” drużynowe zwycięstwo, jednak w biegu wcześniej para Łaguta-Woffinden nie dała szans Holderowi i Lidseyowi, a w gonitwie siódmej Zengota po ciężkiej przeprawie z Pawlickim zdołał dojechać do mety na drugiej pozycji. Przewaga podopiecznych Dariusza Śledzia wzrosła do ośmiu punktów i jasnym było, że leszczynianie będą mieć trudne zadanie by zostać „lucky loserem”.
Przebudzenie Smektały niewiele dało
W ósmej gonitwie meczu Fogo Unia Leszno po raz pierwszy odniosła podwójne zwycięstwo. Stało się tak za sprawą atomowego startu Bartosza Smektały, a także dobrze wturującego mu Jaimonowi Lidsey’owi. „Biało-niebiescy” ponownie zbliżyli się na cztery punkty, jednak ich szczęście nie trwało długo. W biegu dziewiątym po raz pierwszy pokonany został Janusz Kołodziej, który przedzielił duet gospodarzy, a wyścig później bezproblemowe zwycięstwo nad Zengotą i Ratajczakiem odnieśli niezawodni Łaguta i Woffinden. Przewaga Sparty wzrosła do dziesięciu punktów i urodziło to wśród miejscowych apetyt na wejście do półfinału z pierwszej pozycji.
Nieudany występ Zengoty
W dwóch pierwszych potyczkach serii nie wydarzyło się nic znaczącego dla losów wyniku. Poza kapitalnym atakiem Bartosza Smektały na Taia Woffindena i wyrwania mu zwycięstwa na ostatnich metrach Fogo Unia odrobiła raptem dwa z dziesięciu punktów. Przełomowym miał być wyścig trzynasty, który leszczynianie musieli wygrać podwójnie by zostać w grze. Start w tym biegu udało się wygrać podopiecznym Piotra Barona w znakomitym stylu, ale na pierwszym wirażu Grzegorz Zengota wypchnął swojego kolegę z drużyny Janusza Kołodzieja niemal pod bandę. To wszystko wykorzystali wrocławianie, którzy łuk później byli na podwójnym prowadzeniu. Choć Janusz Kołodziej zdołał minąć Daniela Bewleya i Fogo Unia przegrała tylko 4:2, to niedosyt był ogromny. „Byki” mogły zniwelować stratę jeszcze bardziej, a tak wróciła ona do stanu z początku serii. W wyścigu czternastym ponownie błąd popełnił Zengota. Wychowanek klubu z Zielonej Góry mając już ostrzeżenie po raz kolejny ruszał się przed startem i został wykluczony, przez co całkowicie pogrzebał szanse swojej drużyny na walkę o medale. Osamotniony Jaimon Lidsey jak można było się spodziewać nie dał rady parze wrocławskiej i jasnym było, że Fogo Unia piętnastym biegiem we Wrocławiu zakończy tegoroczne rozgrywki. W nim cała czwórka zawodników pokazała cudowny żużel tasując się od startu do mety. Była to prawdziwa nagroda dla licznie wypełnionego Stadionu Olimpijskiego. Ostatnią gonitwę ostatecznie wygrali podopieczni Dariusza Śledzia w stosunku 4:2, a całe spotkanie 53:37. W walce o finał Betard Sparta podejmie Apatora Toruń.
Wyniki końcowe
Betard Sparta Wrocław: 53
9. Piotr Pawlicki (1,1,1,0) 3
10. Daniel Bewley (3,3,3,1,3) 13
11. Artiom Łaguta (3,3,3,2,1) 12
12. Tai Woffinden (0,2*,2*,2,3) 9+2
13. Maciej Janowski (2,2,1,3,2*) 10+1
14. Kevin Małkiewicz (3,0,0) 3
15. Bartłomiej Kowalski (2*,0,1*) 3+2
16. Kacper Andrzejewski ) 0
Fogo Unia Leszno: 37
1. Bartosz Smektała (2,1,3,0,3,0) 9
2. Janusz Kołodziej (3,3,2,3,2,2) 15
3. Chris Holder (0,1,-,-) 1
4. Jaimon Lidsey (2,0,2*,1,1) 6+1
5. Grzegorz Zengota (1,2,1,0,W) 4
6. Damian Ratajczak (1,1*,0,0) 2+1
7. Antoni Mencel (0,0,-) 0
8. Nazar Parnitskyi – nie startował
Bieg po biegu:
1. (64,86) Łaguta, Smektała, Pawlicki, Holder 4:2 (4:2)
2. (64,35) Małkiewicz, Kowalski, Ratajczak, Mencel 5:1 (9:3)
3. (63,60) Kołodziej, Janowski, Zengota, Woffinden 2:4 (11:7)
4. (63,84) Bewley, Lidsey, Ratajczak, Małkiewicz 3:3 (14:10)
5. (64,01) Łaguta, Woffinden, Holder, Lidsey 5:1 (19:11)
6. (63,99) Kołodziej, Janowski, Smektała, Kowalski 2:4 (21:15)
7. (64,16) Bewley, Zengota, Pawlicki, Mencel 4:2 (25:17)
8. (64,45) Smektała, Lidsey, Janowski, Małkiewicz 1:5 (26:22)
9. (64,51) Bewley, Kołodziej, Pawlicki, Smektała 4:2 (30:24)
10. (64,06) Łaguta, Woffinden, Zengota, Ratajczak 5:1 (35:25)
11. (65,08) Smektała, Woffinden, Lidsey, Pawlicki 2:4 (37:29)
12. (64,45) Kołodziej, Łaguta, Kowalski, Ratajczak 3:3 (40:32)
13. (64,34) Janowski, Kołodziej, Bewley, Zengota 4:2 (44:34)
14. (65,35) Woffinden, Janowski, Lidsey, Zengota (W) 5:1 (49:35)
15. (64,88) Bewley, Kołodziej, Łaguta, Smektała 4:2 (53:37)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!