Czy w najbliższym czasie uda „wskrzesić” się kolejny polski ośrodek? Pomysł i wstępne plany na funkcjonowanie nowego podmiotu już są.
Nowy podmiot
Jak dobrze wiemy, w tym roku Kolejarz Rawicz zniknął z żużlowej mapy Polski, nie otrzymawszy licencji na starty w Krajowej Lidze Żużlowej. Zatrzymanie przez wymiar sprawiedliwości prezesa klubu, problemy finansowe sprawiły, że nie było żadnych podstaw, by Komisja ds. Licencji miała „Niedźwiadkom” umożliwić starty w tym sezonie. Nie pomogło nawet odwołanie od decyzji do prezydium PZM.
Miesiące mijały, a chęci i pomysłów, by przywrócić speedway do miasta nieopodal Leszna jak nie było tak nie było. Dopiero teraz, wraz z kończącym się rokiem zrodził się plan na „reaktywację” czarnego sportu. Zakłada on założenie zupełnie nowego klubu sportowego, bowiem ratowanie starego podmiotu mogłoby przynieść więcej problemów, aniżeli pożytku. O szczegółach opowiedział burmistrz Rawicza.
– Nie mówię nazwisk, bo myślę, że na to jeszcze nie pora i nie ten moment, żeby o tym opowiadać. W każdym razie pomysł jest taki, żeby na nowo utworzyć klub sportowy, nie reaktywować tego, który istnieje, ze względu na jego duże zadłużenie, co powoduje to, że powinna być ogłoszona jego upadłość – wyjaśnia Grzegorz Kubik, w rozmowie z Radiem Elka.
Na ligę przyjdzie czas
Pierwszym etapem, planując powrót żużla jest przede wszystkim skupienie się wokół szkolenia młodzieży, bo chętnych w tym regionie nie brakuje. Jeszcze do niedawna funkcjonowała też tu Rawicka Akademia, która wychowała kilku wychowanków, takich jak Kacper Nycz, Ignacy Knop, Kacper Klimek czy Franciszek Majewski. Ten ostatni z powodzeniem ściga się obecnie na zapleczu najlepszej ligi świata, a w kolejnym sezonie nadal będzie młodzieżowcem Stali Rzeszów.
Wydaje się zatem, że powrót do rozgrywek ligowych to póki co melodia przyszłości, a wpierw obiekt Kolejarza musi „odżyć”. W planach jest przywrócenie możliwości regularnych treningów i zawodów pokazowych.
– Może nie będziemy mogli się jeszcze pochwalić, że mamy drużynę ligową, ale wizerunkowo zależy nam na tym, aby utrzymywać możliwość uprawiania sportu żużlowego w Rawiczu.
– Jeśli chodzi o utrzymanie całości, to musi poradzić sobie z tym nowy podmiot, wykorzystując do tego sponsoring zewnętrzny i współpracę z przedsiębiorcami – kończy burmistrz miasta Rawicz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!