Piątkowy mecz PGE Ekstraligi pomiędzy Cash Broker Stalą i Fogo Unią zakończył się remisem. Z przebiegu spotkania można stwierdzić, że zasłużonym. Taki wynik w pełni satysfakcjonuje trenera leszczynian, Piotra Barona.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Byków wyraził swoje zadowolenie z dwóch oczek do ligowej tabeli, które jego drużyna przywozi do domu. – Cieszę się, że chłopacy postawili gospodarzom taki opór i wracamy z podniesionym czołem. Remis po takim spotkaniu chyba dla obu stron jest sukcesem. Naszym planem minimum była obrona punktu bonusowego, ale ostatecznie udało się urwać więcej, dzięki czemu obroniliśmy pozycję lidera – podsumował Piotr Baron.
Spotkanie było wyjątkowo wyrównane. Dość powiedzieć, że żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej, niż cztery punkty. Ani sztab Unii, ani Stali nie dokonały w piątkowy wieczór choćby jednej zmiany! – Rzeczywiście, nie było nic do roboty. Pół meczu żeśmy ze Staszkiem Chomskim spędzili przy piwie. Bezalkoholowym, rzecz jasna! Każdy miał swoje krzesełko, więc siedzieliśmy i oglądaliśmy. Człowiek tylko program wypisywał i się nudził – śmiał się szkoleniowiec. – A mówiąc poważniej, przez całe zawody rozmawialiśmy jako drużyna i szukaliśmy odpowiednich ustawień. Wychodzi na to, że nasz przepływ informacji był skuteczny, skoro udało się nam wywieźć stąd meczowy remis.
Kibiców z Leszna martwić może dyspozycja Jarosława Hampela. Dwukrotny wicemistrz świata po raz kolejny wypadł w meczu wyjazdowym poniżej oczekiwań. Tym razem odnotował tylko cztery punkty i bonus w pięciu startach. Czy trener Baron potrafi zdiagnozować przyczyny? – Jeżeli szukać pozytywów, to w dwóch ostatnich gonitwach Jarek miał bardzo dobre starty. Zależało nam na tym, żeby przewiózł co najmniej jednego rywala, i to mu się udało. Oczywiście sam zawodnik nie jest zadowolony po takim meczu, ale do fazy play-off jest jeszcze trochę czasu i mam nadzieję, że wszyscy dojdą do optymalnej formy – zakończył szkoleniowiec Fogo Unii.
Źródło: fb/StalGorzow1947
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!