Unia Tarnów zyskała ambitnego zawodnika. René Bach wierzy, że zostanie jednym z najlepszych zawodników w lidze. Duńczyk chce wrócić do dyspozycji po poważnej kontuzji.
René Bach opuścił Optibet Lokomotiv Daugavpils po pięciu meczach oraz poważnej kontuzji. Duński żużlowiec tegoroczne rozgrywki zakończył ze średnią na poziomie 2,150, co jest bardzo dobrym rezultatem. Tym bardziej, że wrócił on do rozgrywek po rocznej przerwie. Wynikami zainteresowała się Unia Tarnów, która pozyskała Bacha na sezon 2023.
Bach chce być najlepszym
2. Liga Żużlowa, na przestrzeni lat, przeszła gruntowne zmiany. Składy są coraz lepsze, a kolejni zawodnicy decydują się na podpisanie umowy w najniższej klasie rozgrywkowej. Odpowiednim przykładem jest Rune Holta, który został zawodnikiem PSŻ-u Poznań, aby następny rok spędzić na tzw. kontrakcie warszawskim w Opolu. Do ligi wrócił Marcin Nowak, parafując umowę z Texom Stalą Rzeszów. Bach ma za cel zostanie jednym z najlepszych zawodników 2. Ligi. – Przez ostatnie trzy lata w drugiej lidze poprawiałem moją średnią z każdym kolejnym sezonem. W najbliższym sezonie chcę być jednym z najlepszych zawodników drugiej ligi i głęboko wierzę, że jestem w stanie to osiągnąć. Moje osobiste zdanie jest takie, że ostatnie cztery sezony to ogromny rozwój sportowy tej ligi. Poziom sportowy jest teraz naprawdę wysoki, a kilka klubów ma tak mocne drużyny, że one mogłyby wygrać kilka meczów nawet w pierwszej lidze – mówi Duńczyk dla klubowych mediów.
Duńska siła tarnowskiego zespołu
Kenneth Hansen oraz René Bach znają się bardzo dobrze. Wielokrotnie startowali razem, szczególnie w Wielkiej Brytanii. Mam tu na myśli Workington Comets z sezonu 2015. Stąd też ten duet znalazł się w Unii. Nie można zapominać o Williamie Drejerze. – Z Kennethem Hansenem jeździłem wcześniej w Danii i w Anglii. Tak, rozmawiałem z nim o Unii Tarnów i mówił mi same dobre rzeczy o Waszym klubie. To szybciej pozwoliło mi podjąć decyzję o podpisaniu kontraktu. Zawsze fajnie mieć swoich rodaków w drużynie, ale ostatecznie nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, czy Twoimi kolegami z drużyny są Duńczycy, Polacy czy inni zawodnicy, ponieważ wszyscy razem pracujemy na osiągnięcie zakładanych celów – stwierdza. Bez wątpienia René można nazwać oddanym zawodnikiem dla ekipy Comets. Mianowicie spędził tam cztery sezony, z lekką przerwą na jazdę dla Glasgow Tigers.
Chodzi o pieniądze
Duńczyk został zapytany o sytuację żużla w macierzystym kraju. Oczywiście Bach posiada kontrakt w rodzimej lidze. Dodatkowo będzie on startował w jednym zespole z Nickim Pedersenem. Z pewnością będzie to ciekawy duet, ale sam René uważa, że gwiazdy nie chcą narażać zdrowia w lidze duńskiej, gdyż nie są odpowiednio wynagradzani. – Nie lubię tego mówić, ale myślę, że chodzi po prostu o pieniądze. Najlepsi zawodnicy z Ekstraligi nie chcą ryzykować jazdy w Danii i narażać się na kontuzję, która potem może wykluczyć ich z rywalizacji w Polsce. Ja rozumiem ten punkt widzenia ze strony zawodników, ale z drugiej strony to trochę smutne, bo każdy chciałbym oglądać czołowych zawodników w swoich ligach – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!