Prezes Jerzy Kanclerz podtrzymywał tradycję. Szef Polonii Bydgoszcz pojawił się na tradycyjnej mszy, podczas której modlono się o pomyślny sezon żużlowy. W rozmowie z naszym dziennikarzem mówił nie tylko o sporcie, ale również o wojnie na Ukrainie.
Msza w kościele w Górsku to duchowa inauguracja sezonu żużlowego. O tę tradycję dba m.in. ksiądz Piotr Prusakiewicz, nieformalny kapelan drużyny z Torunia, od lat związany z tą dyscypliną sportu. Przedstawiciel Zgromadzenia Św. Michała Archanioła zaprosił na eucharystię wszystkich, związanych z kujawsko-pomorskimi klubami i nie tylko. Stawili się m.in. szefowie klubów z Torunia i Bydgoszczy, byli też ludzie związani z GKM-em Grudziądz oraz lokalni politycy i sponsorzy. Prezes Jerzy Kanclerz mówił nie tylko o żużlu.
– Przede wszystkim modliłem się o pokój, żeby nie było już tej wojny na Ukrainie, żebyśmy przychylniej patrzyli na siebie. Chciałbym podziękować temu, który rozpoczął te inauguracyjne msze, czyli księdzu Piotrowi Prusakiewiczowi. Ja uczestniczę już najpewniej po raz dwudziesty, to jest nabranie ducha przed sezonem. Ten właściwy rozpocznie się na torze – powiedział nam Kanclerz.
Polonia Bydgoszcz u progu ciekawego sezonu. „Będzie się działo”
Prezes bydgoskiego klubu był pod wrażeniem kazania księdza z okolic Krosna, który był świetnie zorientowany w realiach żużlowych. Kanclerz zaznaczył, że każdy osobiście odbiera tę mszę i obiera później własną ścieżkę, którą kroczy podczas sezonu. A rok 2024 w Bydgoszczy będzie bardzo emocjonujący – walka o awans do elity i ciekawe turnieje indywidualne na tamtejszym stadionie.
– Będzie się u nas działo! Już 24 marca o godzinie 14:30 mamy jubileuszowe, XXXV Kryterium Asów z Memoriałem Zbigniewa Raniszewskiego, tragicznie zmarłego 21 kwietnia 1956 roku, Memoriał Mieczysława Połukarda, później mamy 2. Finał IMP. Kibice będą mieli co oglądać – zapewnił Jerzy Kanclerz.
Prezesa Polonii Bydgoszcz zapytaliśmy, czy kibice z grodu nad Brdą nie muszą się obawiać wzmocnienia ROW-u Rybnik. Ekipa ze Śląska zatrudniła Maksyma Borowiaka. – To jest sport i każdy ma prawo ściągać tych, których chce mieć. Nasza drużyna celuje w awans od trzech lat, ale inni tez nie próżnują, o czym świadczy pozyskanie Borowiaka – podsumował Kanclerz.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz ma w kalendarzu zaznaczone ciekawe tygodnie i to już na początek sezonu 2024 Metalkas 2. Ekstraligi. Najpierw na stadion przy ul. Sportowej przyjedzie silna na papierze drużyna z Ostrowa, a druga kolejka to wymagający wyjazd do Krosna.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!