Pisanie, opowiadanie, przewidywanie, co wydarzy się na Derbach Ziemi Lubuskiej chyba nikomu nigdy się nie znudzi. – Historia mówi o tym, że zawsze sporo się wokół derbów działo, dzieje się i będzie się działo. Zawodnikom presja się trochę udziela, ale na torze walczymy sportowo – podkreśla Piotr Protasiewicz.
Dobrze się znają
W niedzielę Falubaz Zielona Góra i Cash Broker Stal Gorzów spotkają się w żużlowym hicie już po raz 95. – Niezależnie od upływającego czasu derby wciąż są ciekawe pod względem wyniku drużyn, poszczególnych zawodników i atmosfery. Powtarza się, że derby rządzą się swoimi prawami i to nie jest tylko puste hasło. Czy się jest na dole, czy u góry tabeli to dwie najciekawsze imprezy w roku. Najważniejsze, że jest się z kim pościgać, bo to wyrównane drużyny, nie było nigdy między nami sportowo wielkich różnic – wtrąca Sławomir Dudek. Pamięta on wiele fantastycznych derbowych momentów, jak zdobycie przez „DuZersa” 17 punktów przy W69 czy piękne zwycięstwo nad Matejem Zagarem, ówczesnym zawodnikiem z Gorzowa. – Pamiętam też, jak Tomasz Gollob przyszedł do naszego boksu zbulwersowany, że jakiś młodziak przed nim jechał i mu przeszkadzał. Chłopcze, masz jeszcze czas – powiedział wtedy do Patryka – dodaje S. Dudek. Były jednak też chwile niepokoju i strachu. – Ja tego doświadczyłem i Patryk na tym samym wirażu na stadionie w Gorzowie. Ja złamałem rękę, a Patryk żebra i bardzo mocno poobijał wątrobę. Teraz też będzie trochę na ostro, ale i na wesoło. Z wszystkimi się dobrze znamy. W niedzielę ze sobą rywalizujemy, a za dwa dni startujemy w jednym zespole w Szwecji, dlatego najważniejsze, by pojechać zdrowo i bezpiecznie. Nie jestem wróżką, ale… Chciałbym, żebyśmy wygrali – zaznacza.
Ze spokojem jechać swoje
Kwestia zdrowia jest istotna. Doskonale wie o tym Sebastian Niedźwiedź. – Derby są dla mnie ważne, tak jak każdy inny mecz. Staram się na luzie podchodzić do medialnych doniesień. Po co mam tym obciążać sobie głowę i się spalić? Trzeba nawet do derbów podejść ze spokojem i jechać swoje, oby bez kontuzji – mówi nasz junior. O tym, jak wiele można zrobić dla zdrowia przy okazji Derbów Ziemi Lubuskiej wiedzą też w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego. Z okazji tego żużlowego święta z inicjatywy marszałek Elżbiety Anny Polak odbywa się zbiórka krwi pod hasłem „Krwawe Derby Lubuskie”. 4 czerwca równocześnie zapraszamy do punktów poboru krwi w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Zielonej Górze przy ul. Zyty 21 oraz w Oddziale Terenowym w Gorzowie przy ul. Dekerta 1 od 7.00 do 16.30.
Emocje są zrozumiałe
„Wszyscy na zielono” to hasło, które obowiązuje nas przed każdym meczem ligowym w Zielonej Górze. Przed spotkaniem derbowym zyskuje ono silniejsze znaczenie, bo kibice konkurują między sobą na efektowne oprawy. Niektóre, jak wiadomo, przeszły do historii sportowego dopingu. By pokazać jedność z naszą drużyną, którą teraz reprezentuje aż pięciu wychowanków, przygotowaliśmy okolicznościową koszulkę. „Falubaz Pany” to zielona koszulka, która trafiła do sprzedaży z okazji 95. meczu Falubazu ze Stalą Gorzów. Cena 40 złotych. Sprzedaż prowadzona jest w Sklepach Kibica w Focus Mall oraz Auchan, a także na www.falubaz.sklep.pl. W niedzielę koszulki derbowe będzie można kupić również na stoiskach z gadżetami przy W69. Emocje towarzyszące fanom obu drużyn rozumie Piotr Protasiewicz. – Jestem facetem stąd i bardzo mi zależy. Podchodzę do tego emocjonalnie, chcę, by było dobrze. Jednak, kiedy po zawodach nie ma sportowego wyniku, przeżywam to, długo gryzę w sobie porażkę, bo ona boli. Wiem, że mocno potrzebujemy punktów. Dobrze będzie je zdobyć w niedzielę u siebie przy akompaniamencie wielu kibiców – mówi PePe.
Źródło: inf. prasowa
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!