ZOOLeszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno

Start dla gości, jednak na wyjściu z pierwszego łuku Czugunow poradził sobie ze Smektałą, a Fricke z Lidsey'em. Cała czwórka w kontakcie, jednak bez mijanek.

Taśma zahaczyła o daszek kasku Damiana Ratajczaka. Bieg przerwany.
___

W powtórce identyczna sytuacja, chociaż ponownie junior Fogo Unii nie kradł startu.
___

Gdy Pludra z Łobodzińskim byli na 5. metrze, goście dopiero wyjeżdżali spod taśmy. Ogromna przewaga Pludry.

Ależ kapitalna rywalizacja Janusza Kołodzieja i Nickiego Pedersena. Kapitan Fogo Unii Leszno na trasie próbował na różne sposoby minąć rywala, a na jednym z wiraży wykorzystał fakt, że Duńczyk zbyt wąsko trzymał się krawężnika.

Zengota wygrał start i nakrył Pludrę, jednak na drugim łuku ładnymi nożycami minął go Frederik Jakobsen.

Goście zdecydowanie szybsi na dojeździe do łuku. Bardzo pewny podwójny triumf Zengoty i Lidsey'a.

I ponownie to samo. Janusz Kołodziej tym razem zauważył wynoszącego się Pedersena więc przyciął i przy kredzie minął Duńczyka. Popis kapitana Fogo Unii.

Holder na wyjściu z łuku starał się przy krawężniku minąć Jakobsena, jednak jadący szerzej Duńczyk był szybszy. Motocykl Fricke'a odmówił posłuszeństwa na drugim wirażu.

Zengota na dwóch ostatnich okrążeniach musiał bronić się przed atakami Pludry. Pedersen z upragnionym zwycięstwem.

Uniści wyładowali ze startu i objęli podwójne prowadzenie. Jakobsen poradził sobie ze Smektała na trasie, jednak na jednym z łuków zakopał się w luźnym materiale pod bandą, a Smektała przy krawężniku odzyskał drugą lokatę.

Ponownie lepiej zawodnicy z pól B i D. Holder bez skutku próbował ich ścigać.

Zengota niesamowicie wystrzelił spod taśmy i bez trudu nakrył Krakowiaka. Smektała wykorzystał wąską jazdę duetu gospodarzy i dołączył do kolegi po zewnętrznej. Fricke bez skutku go atakował.

Janusz Kołodziej show w Grudziądzu! Kapitan Unii systematycznie budował prędkość i na trzecim okrążeniu zapikował pod Czugunowa. Jabłoński obronił punkt po tym jak na starcie uporał się z Łobodzińskim.

Pedersen i Jakobsen zdecydowanie wygrali start, ale młodszy z Duńczyków tym razem był bardzo wolny na trasie. Wykorzystał to Holder, a bliski powtórzenia wyczynu kolegi był Lidsey, jednak Jakobsen szybko skontrował i wyszarpał jeden punkt.

Bardzo ostry atak Pludry, który chciał wjechać przed Holdera na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia. Trącił jednak rywala, który odprostowaną maszyną pomknął w stronę bandy. Na szczęście Holder zdołał zeskoczyć z motocykla na czas.
___

Jaimon Lidsey wygrał start i przez cały wyścig kontrolował sytuację. Smektała po kredzie kąsał Jakobsena i kilka razy wyjechał przed niego, ale na mecie Duńczyk był szybszy.

Janusz Kołodziej na wyjściu z pierwszego łuku przecisnął się pomiędzy gospodarzami. Wielki mecz "Koldiego", który kompletuje 15 punktów.