Licencję zdobył w 2004 roku w Toruniu. Już podczas startów juniorskich zdobył na tyle duże zaufanie menadżera reprezentacji Polski, że sprawował funkcję kapitana. Pod jego władzą dwukrotnie kibice mogli się cieszyć z zdobycia DMŚJ. Wielokrotnie był też nominowany do kadry seniorów.
W barwach macierzystego zespołu z Zielonej Góry startował nieprzerwanie do 2011 roku. W tych latach zdobył dwa złote medale oraz jedno srebro DMP. Po zdobyciu złota zdecydował zmienić otoczenie. Udał się do Częstochowy gdzie przyczynił się w dużej mierze do utrzymania zespołu wśród najlepszych. Przygoda z "Lwami" trwała jednak krótko. Już po roku udał się do Leszna, gdzie spędził pięć sezonów stając się przy tym niezwykle lubianym przez tamtejszych kibiców. Podczas startów jako "Byk" podobnie jak w Zielonej Górze udało mu się sięgnąć po dwa złote medale oraz jeden srebrny rozgrywek.
Potem wrócił do macierzystego zespołu, lecz wraz z nim niemalże nie spadli z Ekstraligi. Dopiero po barażach z ROW-em Rybnik zapewnili sobie utrzymanie. Stamtąd udał się do Motoru Lublin w barwach, którego nie było mu dane wystartować. Wszystko przez fatalny upadek na motocrossie na przedsezonowych przygotowaniach. Wydawało się nawet, że Zengi straci nogę. Długa walka i wsparcie pozwoliła mu ponownie zasiąść na motocyklu. W 2020 roku po odnowieniu licencji wystartował w trzech spotkaniach Polonii Bydgoszcz dokładając ważną cegiełkę do utrzymania drużyny na zapleczu. Zyskał dużą sympatię kibiców i po przedłużeniu kontraktu został wybrany kapitanem drużyny "Gryfów". Po sezonie nie postanowił zmienić otoczenie. Udał się na Górny Śląsk by reprezentować ROW Rybnik.