Västervik Speedway vs Lejonen Gislaved

Mecz dobrze się zaczął dla gości, którzy zdobywają pewnie 5 punktów.

Kacper wygrał, ale do końca na tylnym kole czuł oddech Petera. Bartek bez większych zmagań przejechał na trzecim miejscu.

Po starcie dość ciasno zrobiło się na pierwszym wirażu i zabrakło miejsca dla Antona, który upadł. Powtórka w czterech. Dobrze wystartował Maksym i zwyciężył. Anton próbował dogonić usilnie Kevina i nieco szarżował na torze, ale ostatecznie przejechał na metę jako ostatni.

Mikkel wyszedł na prowadzenie, ale Kacper wszedł pod niego i wypchnął na zewnętrzną, wygrywając bieg.

Kacper dobrze zaczął, ale był ścigany przez dwóch zawodników gospodarzy, którzy wjechali pod niego, a Kacper po tej akcji defektował.

Przed rozpoczęciem biegu 8 zaczęło padać. Nie przeszkodziło to Maksymowi w zdobyciu kolejnego zwycięstwa w tym meczu. Pozostali zawodnicy byli daleko za Maksymem.

Nicki bez problemu wygrywa. Hampel trzyma się blisko Duńczyka tylko przez pierwsze okrążenie. Potem do końca biegu pomiędzy zawodnikami utrzymują się dosyć duże odległości.

Peter wygrał bieg z łatwością, ale na torze było sporo emocji. Mikkel nie był atakowany, gdy popełnił błąd i wtedy udało się Maksymowi go dopaść. Potem walczyli zaciekle o drugie miejsce, Mikkel wszedł pod Maksyma dość ostro i sędzia wykluczył go, mimo, że Maksym utrzymał się na motocyklu. William miał upadek pod koniec trzeciego okrążenia, ale zdążył opuścić tor.

Gospodarze bez problemu objęli prowadzenie. Adrian próbował dogonić Petera, ale nie mógł nabrać prędkości.

Łatwy bieg dla Jarosława. Kacper zawzięcie ścigał Bartka, ale na 2 zakręcie 4 okrążenia problem z silnikiem spowodował jego upadek.

Maksym dobrze wyszedł ze startu, ale Nicki minął go na pierwszej prostej po zewnętrznej, a potem wyprzedził go także Peter L. na 1 wirażu 2 okrążenia. Maksym odbudował się jeszcze i na metę wjechał tuż przed Peterem. (Ściśle mówiąc Peter był szybszy od Nickiego, ale trochę go podniosło, co udało się wykorzystać Maksymowi).

Peter L. wygrał ze sporą przewagą. Emocjonująca walka toczyła się za nim o drugie miejsce. Mikkel wygrał z Maksymem dosłownie o pół koła.

Nicki ukradł start i bieg był powtórzony w czterech. W powtórce Nicki wyjechał na prowadzenie, ale jego kolega z drużyny był szybszy i minął go pod koniec 1 okrążenia. Wygrał z dużą przewagą, wykręcając najszybszy czas dzisiejszych zawodów: 56,50.