Sparing: ROW Rybnik - Arged Malesa Ostrów Wlkp.

Filipa Hjelmlanda zastąpi Mateusz Błażykowski.

Najlepiej spod taśmy Nielsen, którego zaciekle ścigał Krystian Pieszczek. Błażykowski zjechał z toru na pierwszym łuku drugiego okrążenia.

Szostak po starcie nakrył Trześniewskiego. Rybniczanin przez cały wyścig musiał uważać na czającego się za nim Krawczyka. Chlebowski zjechał z toru jeszcze na pierwszym okrążeniu.

Grzegorz Zengota po zewnętrznej minął wszystkich rywali i zwyciężył z ogromną przewagą. Daleko z tyłu Flint. Sørensen na linii mety wyprzedził Pocztę.

Seweryn Grabarczyk zastąpi Lecha Chlebowskiego.

Lyager najlepiej przejechał pierwszy wiraż i pewnie zwyciężył. Grabarczyk miał problem z płynnym pokonywaniem łuków i zjechał z toru.

Błażykowski ponownie zastąpi Hjelmlanda.

Tym razem to rybniczanie wyszli lepiej spod taśmy i prowadzili przez trzy okrążenia. Na wejściu w czwarte Grzelak popularnymi nożycami minął Flinta. Błażykowski zjechał z toru na drugim kółku.

Pewna wygrana Grzegorza Zengoty, który prowadził od startu do mety.

Wojdylo przegrał start i nie był w stanie zbliżyć się do reszty. Lyager na wyjściu z pierwszego wirażu minął Krawczyka, z którym później uwinął się także jego klubowy kolega.

Tym razem nieobecnego Szweda zastąpi Sebastian Szostak.

Pewna wygrana Zengoty. Spore odległości pomiędzy zawodnikami. Chlebowski zakończył z blisko prostą straty do poprzedzającego go zawodnika.

Najlepiej ze startu Wojdyło, do którego szybko dołączył Lyager. Błąd Polaka na drugim okrążeniu wykorzystał Nielsen zdobywający 2 punkty w tym wyścigu. Defekt Poczty na pierwszym okrążeniu.

Najlepiej ze startu Pieszczek, którego postawiło na wyjściu z pierwszego wirażu i spadł na trzecią lokatę. To nie koniec problemów Polaka bowiem na drugim okrążeniu niemal nie staranował pary gości.

Matias Nielsen atakiem na drugim wirażu minął parę gospodarzy.

Krystian Pieszczek wraca do przewidzenia w stawce. Krawczyk na trzecim okrążeniu atakiem po krawężniku minął Trześniewskiego.

Tym razem za Hjelmlanda na tor wyjedzie Jakub Krawczyk.

Najjaśniejsze punkty ROW-u pokazują, że dziś na torze nie ma dla nich rywala. Ostrowianie walczyli między sobą o jedno oczko. Górą Krawczyk.