PGG ROW Rybnik – RM Solar Falubaz Zielona Góra

Rybniczanie łatwo wygrali start, ale przy krawężniku Jepsen Jensen zaatakował obu zawodników. Milik odbił pierwszą pozycję zielonogórzaninowi i do mety dojechał z trzema oczkami.

Na pierwszym łuku zrobiło się ciasno i upadek zaliczył Mateusz Tudzież.
Powtórka w czteroosobowym składzie.
Bieg przerwany - upadek Kłosoka, jadącego na ostatniej pozycji.
Bardzo poważny upadek Mateusza Tudzieża. Po wyjściu spod taśmy zawodnicy bardzo ciasno weszli w pierwszy łuk. Dla Tudzieża zabrakło miejsca, podniosło mu motocykl i wyrzuciło go w górę. Karetka na torze.
Trzecia powtórka biegu przebiegła bez żadnych emocji.

Woryna, po stanowczym ataku na Protasiewicza, wyjechał na pierwszą pozycję, ale nie mógł czuć się pewnie, bo był cały czas atakowany przez zawodnika z Zielonej Góry.

Kłosok wykluczony za niestawienie się pod taśmą.

Start wygrała para gości. Krakowiak wysunął się do przodu, a za jego plecami toczyła się walka o dwa punkty między Dudkiem a Lebiediewem, z której zwycięsko wyszedł ten pierwszy.

Za Mateusza Szczepaniaka pojedzie Robert Lambert.

Bieg przerwany. Dudek ruszał się na starcie i dostał ostrzeżenie.

Po pięknym równym starcie na torze wytworzyły się dwie pary: Dudek-Milik i Jepsen Jensen-Lambert. Dudek wygrał bieg z dużą przewagą nad Milikie, a Jepsen Jensen do końca czuł oddech Lamberta na plecach i jeden punkt przywiózł z bardzo małą przewagą.

Bieg bez udziału Mateusza Tudzieża.

Woryna zdecydowanie wyszedł na najwyżej punktowaną pozycję, a za jego plecami bardzo napędzał się Martin Vaculik.

Rezerwa zwykła: Robert Lambert za Adriana Miedzińskiego.

Lambert uciekł rywalom już na wyjściu z łuku nie było szans na nawiązanie z nim walki. Lebiediew bardzo mocno naciskał na Tondera, ale bezskutecznie. Junior gości przywiózł ważny punkt.

Kolejny bieg, w którym nie wystąpi Kłosok.

Kacper Woryna jechał na dwupunktowej pozycji, ale szybko wyminął go Patryk Dudek. Po krótkiej walce o drugie miejsce, zaczęły się robić duże odległości między zawodnikami.

Trener Lech Kędziora nie próżnuje. Dwie zmiany u gospodarzy: Lambert za Miedzińskiego i Woryna za Lebiediewa.

Bardzo równy start zawodników. Piękny ruch Woryny, który z ostaniej pozycji ściął do krawężnika i dołąćzył do jadącego na pierwszej pozycji Lamberta. Lindbäck próbował dogonić rybniczanina, jednak Woryna był szybszy.

Norbert Krakowiak zdecydowanie ma dzisiaj swój szczęśliwy dzień. Nie dał szans rywalom i bez problemu zdobył trzy punkty. Protasiewicz mocno walczył z Milikiem o drugie miejsce i szybko dołączył Krakowiaka. Kolejne 5:1 dla Falubazu.

Kolejna zmiana w biegu 11. Za Szczepaniaka pojedzie Lambert.

Lambert znowu świetnie wyszedł ze startu. Po raz kolejny na torze porobiły się dwie pary, walczące o punkty, ale szybko zawodnicy odjechali od siebie.

Falubaz utrzymuje 15-punktową przewagę.

Lindbäck na pierwszej pozycji od samego początku. Na wyjściu z pierwszego łuku Tonder podjął się ataku na Milika, ale Czech był zdecydowanie szybszy. Do końca biegu zawodnicy jechali gęsiego bez nawiązywania jakiejkolwiek walki.

Tudzież nie wystartował przez problemy zdrowotne.

Lambert po raz kolejny na torze za Lebiediewa.

Bieg przerwany. Jepsen Jensen ruszył się pod taśmą, czym zarobił ostrzeżenie.

Lambert czaruje rybnicki tor i zdobywa kolejną trójkę. Jepsen Jensen, pomimo prób, nie zdołał wyprzedzić piekielnie szybkiego dziś Anglika. Woryna próbował atakować kapitana Falubazu, jednak przez mały błąd nie zdołał zdobyć znaczącego punktu.

Ze startu równo wyszli Protasiewicz z Lambertem. Fantastyczna walka między zawodnikami na dwóch pierwszych pozycjach. Lambert do samego końca próbował zdobyć najwyżej punktowaną pozycję, ale Protasiewicz skutecznie go blokował.

Woryna wyskoczył jak błyskawica ze startu. Dobrze walczył Jepsen Jensen, jadący za zawodnikiem gospodarzy, ale Woryna był zdecydowanie szybszy.

Ostatecznie drużyna z Zielonej Góry wygrywa 17-punktową przewagą.