Orzeł zaskoczy Unię? Czas na rundę rewanżową
W sobotnie popołudnie na Moto Arenie w Łodzi rozpoczniemy rundę rewanżową w Metalkas Speedway 2. Ekstralidze. Fogo Unia Leszno odniesie pewne zwycięstwo?
nr | zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
9 | Robert Chmiel | ||||||||
10 | Patryk Wojdyło | ||||||||
11 | Václav Milík | ||||||||
12 | Mateusz Bartkowiak | ||||||||
13 | Andreas Lyager | ||||||||
14 | Olivier Buszkiewicz | ||||||||
15 | Seweryn Orgacki | ||||||||
16 | Mikkel Andersen |
nr | zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
1 | Josh Pickering | ||||||||
2 | Janusz Kołodziej | ||||||||
3 | Nazar Parnitskyi | ||||||||
4 | Ben Cook | ||||||||
5 | Grzegorz Zengota | ||||||||
6 | Antoni Mencel | ||||||||
7 | Kacper Mania |
W pierwszym meczu Fogo Unia Leszno bardzo pewnie pokonała H. Skrzydlewska Orła Łódź w stosunku 60:30.
Witamy ze słonecznej Łodzi. Początek rywalizacji za niespełna 40 minut. (Fot. Sebastian Senderowski)
Zestawienie gospodarzy uzupełnia Mikkel Andersen.
Trwa próba toru. Gospodarze desygnowali Roberta Chmiela i Václava Milíka, a goście Josha Pickeringa oraz Bena Cooka.
Zawody odbędą się według drugiego zestawu pól startowych.
Rozpoczęła się prezentacja.
Ostatnie roszenie toru i zaczynamy ściganie!
Orzeł ponownie świetnie rozpoczyna mecz! Milík i Chmiel wystrzelili spod taśmy i objęli podwójne prowadzenie. Polak musiał uważać na ataki Australijczyka, ale obronił pozycję.
Pickering po wyścigu został ukarany ostrzeżeniem.
Momentalna odpowiedź gości. Młodzieżowcy Fogo Unii nie pozostawili złudzeń rywalom.
Rezerwa zwykła. Mikkel Andersen zastąpi Mateusza Bartkowiaka.
Wyścig przerwany. Taśma nie poszła równo.
Grzegorz Zengota wygrał z ogromna przewagą. Świetną walkę o jeden punkt stoczyli natomiast Andreas Lyager i Janusz Kołodziej. Zawodnicy kilkukrotnie zamieniali się pozycjami, jadąc ostro, ale przepisowo. Ostatecznie zwycięsko wyszedł zawodnik Orła.
Olivier Buszkiewicz wygrał walkę na łokcie na dojeździe do pierwszego łuku z Cookiem. Przez cały wyścig musiał uważać na ataki Mencela, ale ku uciesze miejscowej publiczności dowiózł do mety trzy "oczka".
Kosmetyka toru.
Ponownie Mikkel Andersen w miejsce Mateusza Bartkowiaka.
Andersen zwycięża z dość pewną przewagą, choć na ostatnim łuku popełnił błąd. Defekt Cooka na starcie.
Kołodziej wygrał start. Na wyjściu z pierwszego łuku pociągnęło go, co wybiło także z płynnej jazdy Lyagera. Wykorzystał to Pickering. Goście obejmują prowadzenie w meczu.
Orzeł odpowiada Unii takim samym rezultatem! Wojdyło musiał na początku odpierać ataki Zengoty, ale w drugiej fazie wyścigu zawodnik z Leszna tracił coraz więcej metrów do zawodnika gospodarzy.
Dodatkowo po wyścigu otrzeżeniem został ukarany Kacper Mania.
Równanie nawierzchni.
Ponownie podwójny triumf. Tym razem to leszczynianie bardzo pewnie pokonali Andreasa Lyagera, któremu kilkukrotnie podnosiło motocykl.
Olivier Buszkiewicz ukarany ostrzeżeniem.
Bardzo pewna wygrana Kołodzieja. Robert Chmiel mocno popracował na pierwszym łuku, zamykając Pickeringa, co wykorzystał Wojdyło. Australijczyk zaciekle gonił Polaka i wyprzedził go niemal na linii mety.
Za Bartkowiaka ponownie pojedzie Mikkel Andersen.
Kolejny bardzo ciekawy wyścig. Milík wygrał start i przez chwilę dołączył do niego Andersen. Grzegorz Zengota szybko poradził sobie z Duńczykiem i mocno wszedł pod Czecha na pierwszym łuku drugiego okrążenia, ale ten obronił prowadzenie. Później zawodnik Unii musiał uważać na pędzącego za nim Andersena.
Kosmetyka toru.
Po raz czwarty Mikkel Andersen za Mateusza Bartkowiaka.
Pewna wygrana Cooka. Chmiel stoczył ciekawą walkę z Pickeringiem. Australijczyk chciał ostro zamknąć Polaka, ale zawodnik nie odpuścił, a całą sytuację wykorzystał Andersen, który wjechał pod łokieć Pickeringowi w drugim łuku drugiego okrążenia.
Po wyścigu ostrzeżeniami zostali ukarani Mikkel Andersen i Ben Cook.
Wyścig przerwany. Ponownie taśma startowa nie poszła równo.
Janusz Kołodziej potwierdził, że jest już świetnie spasowany z łódzką Moto Areną. Kacper Mania na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia uporał się z Sewerynem Orgackim.
Orzeł długo walczył, ale różnica w prędkości w tym wyścigu obu par była ogromna. Goście już świetnie czują się na łódzkim obiekcie i są o krok od dopisania do ligowej tabeli trzech "oczek".
Ostatnie dziś równanie nawierzchni.
Gospodarze stosują podwójną rezerwę taktyczną.
Robert Chmiel wygrał start, a w pierwszym łuku brawurowo pomiędzy obu rywali wszedł Mikkel Andersen i dołączył do kolegi z pary. Orzeł wciąż ma szanse na remis!
Po świetnym czternastym wyścigu Janusz Ślączka za Václava Milíka puszcza w bój Mikkela Andersena.
Chmiel próbować rozpychać się w pierwszym łuku, ale para Kołodziej-Zengota nie dała się nawet rozdzielić.
Po bardzo ciekawym widowisku Orzeł przegrał 41:49, ale może przygotowywać się do kolejnych meczów z podniesioną głową. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejne!
Statystyki