Eltrox Włókniarz Częstochowa vs Marwis.pl Falubaz Zielona Góra

Dobry start pary gospodarzy, jednak szybko w pościg za nimi ruszył Max Fricke, który ostatecznie poradził sobie na trzecim okrążeniu z Bartoszem Smektałą. Zawodnika Włókniarza próbował atakować również Pawliczak, jednak o pół motocykla na linii mety szybszy był Smektała.

Dobry start Świdnickiego i Osyczki, jednak lepiej zachował się na pierwszym łuku zawodnik gospodarzy. Gdy Świdnicki uzyskiwał przewagę nad resztą stawki Jakuba Osyczkę wyprzedził Jakub Miśkowiak i tym samym ekipa z Częstochowy może cieszyć się z pierwszego dzisiejszego dnia podwójnego zwycięstwa.

Dobry start gości, którzy prowadzili przez całe pierwsze okrążenie. Szybko jednak do Piotra Protasiewicza zbliżył się Leon Madsen i minął go na trzecim okrążeniu tego wyścigu. Protasiewicza próbował naciskać także Woryna, jednak zabrakło mu dystansu by minąć kapitana zielonogórskiej drużyny.

Najlepiej ze startu ruszył Miśkowiak, jednak szybko w pościg zanim udał się Matej Zagar. Słoweniec był bardzo szybki i przez ponad okrążenie wymieniał się pozycjami z Jakubem Miśkowiakiem i ostatecznie dopiął swego na końcu trzeciego okrążenia. Przy wjeździe na linię mety Miśkowiaka wyprzedził również Jeppesen.

Świetny start gości z Zielonej Góry, którzy do samej mety skutecznie bronili się przed atakami Bartosza Smektały. Daleko z tyłu na metę wpadł Kacper Woryna.

Dobry start gospodarzy i pewna jazda do samej mety. Piotr Protasiewicz próbował naciskać Mateusza Świdnickiego, jednak nie miał wystarczającej prędkości by minąć juniora gospodarzy.

Świetnie ze startu zielonogórzanie, jednak kapitalnie po zewnętrznej napędził się Fredrik Lindgren, który minął obu rywali za jednym zamachem i wysunął się na prowadzenie. Za Szwedem w pościg ruszył Patryk Dudek. Zawodnik gości mimo szybkiego sprzętu nie zdołał minąć lidera gospodarzy. Defekt tuż po starcie zaliczył Jonas Jeppesen.

Świetnie ze startu ruszyli goście i przez pierwsze okrążenie mieli spokojną przewagę nad Leonem Madsenem. Duńczyk jednak systematycznie zbliżał się do pary zielonogórskiej i ostatecznie udało mu się na ostatnim wirażu minąć Maxa Fricke'a.

Za Pawliczaka pojedzie Jan Kvech.

Najlepiej ze startu Lindgren, jednak szybki w tym wyścigu był Piotr Protasiewicz, który na moment minął Szweda. Lindgren szybko odbił swoją pozycję, a z tyłu ambitnie rozpędzał się Jeppesen. Duńczyk mimo szybkiego motocykla nie zdołał minąć kapitana Falubazu.

Świetnie ze startu Bartosz Smektała, do którego szybko po zewnętrznej dołączył Woryna. Szczęście gospodarzy nie trwało jednak długo, bo szybko z Woryną uporał się Dudek. Zawodnik Falubazu próbował również atakować Bartosza Smektałe, ale zabrakło dystansu by minąć zawodnika gospodarzy.

W ramach rezerwy taktycznej Damiana Pawliczaka w tym biegu zastąpi Max Fricke.

Dobrze ze startu wyruszył Matej Zagar. Słoweniec długo jednak nie cieszył się prowadzeniem, ponieważ śmiałym atakiem na początku drugiego okrążenia minął go Lindgren. Na tym samym okrążeniu w walce o jeden punkt na trzecie miejsce przesunął się Fricke.

Dobry start Protasiewicza, za którym szybko w pościg ruszył Smektała. Obaj zawodnicy byli bardzo szybcy i kapitalnie rywalizowali o pierwszą lokatę w tym wyścigu. Górą ostatecznie był zawodnik Włókniarza. W walce o jeden punkt Osyczka lepszy od Świdnickiego.

Świetnie ze startu Patryk Dudek, do którego po zewnętrznej chciał dołączyć Max Fricke. Nie udało mu się to za sprawą Jonasa Jeppesena i Fricke musiał bronić się przed atakaki Madsena. Sytuację na torze zmienił defekt Jeppesena, który spowolnił Madsena i dzięki temu Fricke wysunął się na drugą pozycję. Madsen do samej mety naciskał Australijczyka, jednak lepszy o błysk szprychy był zawodnik Falubazu.

Świetny start Leona Madsena, który pewnie zwyciężył w tym wyścigu. Znacznie ciekawiej działo się za plecami Duńczyka gdzie walkę o drugą pozycję toczyli Protasiewicz i Jeppesen. Ostatecznie zawodnik gospodarzy wyprzedził kapitana Falubazu na początku trzeciego okrążenia zapewniając tym samym meczowe zwycięstwo swojej drużynie. Defekt na starcie zanotował Zagar.

Dobry start Bartosza Smektały, który z każdym kolejnym metrem powiększał przewagę i pewnie zwyciężył w tym wyścigu. Za nim trwała walka o drugą pozycję, w której Fricke okazał się lepszy od Lindgrena.