Eliminacje Srebrnego Kasku w Ostrowie

Gracjan Szostak wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

Wardulińskiego podniosło na starcie. Spore różnice między zawodnikami.

Ogromną przewaga Przyjemskiego.

Bieg przerwany. Na pierwszym łuku upadł Seweryn Orgacki. Po przerwaniu wyścigu upadek zanotował również Oskar Chatłas, wstał o własnych siłach. Seweryn Orgacki jest wykluczony z powtórki.

Powtórka: Chatłas najlepiej ze startu, a za jego placami Borowiak, który został minięty przez Jabłońskiego. Na trzecim okrążeniu Borowiak stracił płynność jazdy i do mety dojechał w spacerowym tempie. Ostatecznie Jabłoński wyprzedził swojego kolegę i wygrał bieg.

Starcie zielonogósko-gdańskie zdecydowanie na korzyść tych pierwszych. Kamiński miał najlepszy moment startowy, ale błyskawicznie spadł na trzecie miejsce.

Defekt Borowiak na pierwszym łuku. Bieg bez historii.

Bieg bez historii.

Spore różnice między zawodnikami.

Nietypowy defekt Hubera Jabłońskiego tuż przed startem. Najprawdopodobniej wypadł mu bezpiecznik. Kolejny raz wiele nie działo się na dystansie.

Spore różnice między zawodnikami.

Ratajczak minął na trasie Hubert Jabłońskiego. Potem do zawodnika Gezet Stali Gorzów zbliżył się Ciurzyński.

Na drugim okrążeniu jadący na trzeciej pozycji Eryk Kamiński upadł, ale wstał o własnych siłach. Lewandowski starał się gonić Borowiaka.

Bieg przerwany. Tobiasz Potasznik rywalizował na łokcie z Oskarem Huryszem i upadł na pierwszym łuku.

Do zawodnika ostrowskiego klubu wyjeżdża karetka.

Powtórka: Kolejny raz ogromne różnice między zawodnikami.

Defekt na trzecim okrążeniu jadąc na trzeciej pozycji zanotował Kamiński. Sitek był bliski wyprzedzenia Przyjemskiego, ale nie udało mu się tego dokonać.

Bieg przerwany. Na drugim okrążeniu upadł Seweryn Orgacki. Próbówał on wyprzedzić Kacpra Wardulińskiego, ale uderzył w jego przednie koło i groźnie upadł. Wstał on o własnych siłach i jest wykluczony z powtórki.

Powtórka: Kapitalny start Oskara Hurysza, który pomknął po zwycięstwo.

Bieg przerwany, na tor upadli Oskar Chatłas i Alan Ciurzyński. Chatłas wjechał na wejściu w łuk w tor Alana Ciurzyńskiego i obaj zawodnicy mocno uderzyli o tor. Chatłas stał o własnych siłach, do Ciurzyńskiego wyciągane są nosze.

Powtórka zdecydowanie dla Wysockiego. Od ostatniego okrążenia maszyna Szostaka prawdopodobnie zdefektowała i dojechał do mety w spacerowym tempie.

Damian Ratajczak bardzo chciał wyprzedzić Maksyma Borowiaka, ale nie udało mu się dokonać tej sztuki.

Ratajczak wygrywa z ogromną przewagą.

Wysocki i Warduliński jechali w kontakcie.

Gracjan Szostaka w pewnym momencie mocno podniosło.

Zawodnicy ustawili się na starcie bardzo blisko siebie i iskrzyło na dojeździe. Pewnie prowadził Orgacki, ale zdefektował na ostatnim okrążeniu.

Przed startem ruszył się Borowiak i zjechał zaraz po starcie. Pewna wygrana Jabłońskiego.