Arged Malesa Ostrów - zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa

Bardzo dobry start Walaska i Lindgrena, jednak z pierwszego łuku najszybciej wyjechał zawodnik gości. Walasek do samego końca musiał odpierać ataki Leona Madsena, jednak Duńczyk znalazł sposób na zawodnika gospodarzy na ostatnim okrążeniu. Mocny cios gości na otwarcie.

Dobry start gości z Częstochowy, którzy z każdym kolejnym metrem powiększali przewagę nad zawodnikami gospodarzy. Kolejny mocny cios zawodników Włókniarza.

Mamy zmianę w ekipie ostrowskiej. Za Filipa Hjelmlanda na torze zobaczymy Matiasa Nielsena.

Najlepiej ze startu ruszył Holder, który mimo huraganowych ataków Bartosza Smektały aż do samej mety nie oddał prowadzenia wychowankowi Unii Leszno. W walce o punkt Woryna lepszy od Nielsena.

Najlepiej ze startu ruszył Miśkowiak, jednak już na wyjściu z pierwszego łuku z juniorem gości poradził sobie Gapiński. Młodzieżowiec Włókniarza Częstochowa do końca próbował odbić pozycję straconą na pierwszych metrach biegu, jednak Gapiński dobrze się bronił i uratował remis ekipie z Ostrowa.

Poraz kolejny za Hjelmlanda wystartuje Nielsen.

Najlepiej ze startu ruszył Lindgren, jednak od początku wyścigu za jego tylnym kołem czaił się Grzegorz Walasek, który ostatecznie minął Szweda na ostatnich metrach. Doszło również do niecodziennej sytuacji, ponieważ Lindgren i Walasek pojechali w tym wyścigu pięć okrążeń.

Najlepiej ze startu ruszył Smektała, do którego po zewnętrznej dołączył Madsen. Częstochowianie podwójnym prowadzeniem cieszyli się jednak krótko, bowiem Holder już na początku drugiego okrążenia atakiem przy krawężniku minął Smektałe. Defekt Krawczyka na końcu stawki na drugim okrążeniu.

Świetny start pary gospodarzy, która systematycznie z każdym kolejnym metrem wyścigu powiększała przewagę nad zawodnikami z Częstochowy. Defekt Świdnickiego na ostatnim okrążeniu.

Świetny start Holdera, do którego na pierwszym łuku dołączył Grzelak. Młodzieżowiec długo nie cieszył się jednak z drugiego miejsca, bo już na początku drugiego okrążenia minął go Jonas Jeppesen, a na ostatnich metrach błąd młodzieżowca Ostrovii wykorzystał Lindgren.

Równy start całej czwórki, jednak pierwszy łuk lepiej rozegrali goście z Częstochowy. Szybki w tym biegu był jednak Tomasz Gapiński, który cały czas wywierał presję na Leonie Madsenie, który na początku trzeciego okrążenia popełnił koszmarny błąd wyjeżdżając bardzo szeroko co od razu wykorzystali Gapiński i Berntzon. Kolejny biegowy remis.