48. Memoriał im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego

Andreas Lyager na pierwszym okrążeniu po zewnętrznej wyprzedził Leona Madsena.

Kacper Woryna na trzecim okrążeniu po zewnętrznej uporał się z Łęgowikiem.

Žagar naciskał Miśkowiaka, ale Polak na mecie był minimalnie przed Słoweńcem.

Michelsen wygrał starcie na łokcie w pierwszym łuku i odniósł pewne zwycięstwo.

Świdnicki na prowadzeniu przez cały wyścig. Madsen zanotował defekt jadąc na ostatniej pozycji.

Jonas Jeppesen zerwał taśmę startową. Adrian Miedziński otrzymuje ostrzeżenie.

-----

Miedziński jechał w bliskim kontakcie z Przedpełskim, ale nie dał rady wyprzedzić zawodnika Apatora Toruń.

Žagar odnosi pewne zwycięstwo. Smektała musiał odpierać ataki Dróżdża.

Wyścig przerwany. Ostrzeżenie za utrudnianie procedury startowej otrzymuje Rohan Tungate.

-----

Tungate dzielnie bronił pierwszej pozycji przed atakami Michelsena.

Atomowy start Michelsena. Łęgowik skutecznie odpierał ataki Žagara.

Woryna zaciekle gonił Smektałę. Na linii mety o błysk szprychy lepszy był "Smyk". Po dwóch zwycięstwach tym razem Tungate przyjechał daleko za rywalami.

Miśkowiak wygrywa po bardzo dobrym starcie i osiąga najlepszy jak dotąd czas.

Jeppesen na pierwszym łuku drugiego okrążenia przyciął do krawężnika i wyprzedził Świdnickiego.

Madsen szukał prędkości po zewnętrznej, ale nie znalazł sposobu na wyprzedzenie Przedpełskiego.

Świetny start Świdnickiego, który odjechał reszcie stawki.

Fantastyczne ściganie! Zawodnicy kilkukrotnie zamieniali się pozycjami, lecz kluczowy był atak Michelsena przy krawężniku, dzięki któremu wyprzedził Jeppesena i Chmiela. Woryna po wyścigu otrzymał ostrzeżenie.

Pewny triumf Miśowiaka. Na drugim okrążeniu Smektała wyprzedził Łęgowika.

Pewne wygrana Madsena.

Michelsen odnosi pewny triumf i zapewnia sobie zwycięstwo w całych zawodach! Ciekawa walka Miedzińskiego i Dróżdża o 1 punkt.

Mateusz Świdnicki show! Polak został ostro zamknięty w pierwszym łuku przez Tungate'a. Świdnicki udał się w pogoń za Australijczykiem i brawurowym atakiem odbił drugą pozycję. Na ostatnich metrach wyprzedził również Łęgowika i zapewnił sobie drugie miejsce w całych zawodach.

Bardzo ciekawy wyścig na koniec zawodów. Przedpełski prowadził i za jego plecami toczyła się walka o 2 punkty. Žagar wyszedł z niego zwycięsko i na ostatnim wirażu wyprzedził także Przedpełskiego, który wyniósł się na szeroką i zabrakło miejsca dla Woryny, który niegroźnie upadł. Po wyścigu jednak dziękował kibicom za doping.