2. finał IMP w Bydgoszczy

Czas dwóch minut włączony!

Najlepiej ze startu Szymon Wóźniak, jednak na przeciwległej prostej od razu wyprzedził go Dominik Kubera, który nie oddał prowadzenia. Do końca o drugie miejsce walczyli Szymon Woźniak oraz Maciej Janowski, ostatecznie zawodnik Betard Sparty Wrocław górą. Niespodziewanie ostatni czterokrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik!

Upadek Krzysztofa Buczkowskiego na pierwszym łuku.
Powtórka w pełnej obsadzie.

Na prowadzenie wysforował się Bartłomiej Kowalski, którego ścigał po szerokiej Krzysztof Buczkowski i wyprzedził na wejściu w ostatni łuk wyścigu. Ogromna wrzawa na trybunach dla popularnego ,,Buczka".

W taśmę wjechał Bartosz Smektała, którego zastąpi Mateusz Szczepaniak.

Wszyscy zawodnicy w bardzo bliskim kontakcie, ostatecznie górą zawodnik miejscowych.

Najlepiej ze startu Patryk Dudek, który odjechał reszcie stawce.

Po szerokiej na prowadzenie wyszedł Bartosz Zmarzlik, który się zrehabilitował za poprzedni kompletnie nieudany wyścig.

Bardzo szybki jest zwycięzca 1. finału Patryk Dudek, który ustanowił najlepszy czas zawodów. Krzysztof Buczkowski zakończył udział w wyścigu na drugim okrążeniu z powodu defektu.

Słynna bydgoska banda poniosła najbardziej ,,Magica".

Bartłomiej Kowalski wyszedł najlepiej z pierwszego łuku. Przez chwilę fascynująca walka o drugie miejsce między Dominikiem Kuberą i Piotrem Pawlickim. Zawodnik Orlen Oil Motor Lublin do końca walczył o pierwszą lokatę, ostatecznie wygrał zawodnik do lat 24.

Groźny upadek Krzysztofa Buczkowskiego na trzecim okrążeniu, który zahaczył o bandę, szybko wstał o własnych siłach. Oczywiście zostaje wykluczony z powtórki wyścigu.

Zacięta rywalizacja między uczestnikami tego biegu. Ostatecznie zwycięsko wychodzi z niego Bartosz Zmarzlik. Do końca o drugie miejsce toczyli Robert Chmiel i Kacper Woryna, górą zawodnik drugoligowego Opola.

W końcu powody do radości w dzisiejszym turnieju ma Janusz Kołodziej, który pewnie wygrywa wyścig. Piotr Pawlicki na ostatnim okrążeniu wyprzedził Szymona Woźniaka. Daleko z tyłu ,,Mały".

Równy start całej czwórki, w końcu pokonany Patryk Dudek. Konkretne odstępy między zawodnikami.

Wyrównana walka o trzecie miejsce między Wiktorem Przyjemskim i Przemysławem Pawlickim. Ostatecznie wychowanek ,,Gryfów" zdobywa pierwszy punkt w zawodach!

Orlen Oil Motor Lublin na 3:3. Po szerokiej na starcie sprawę załatwił Patryk Dudek.

Ciekawa walka o punktowane miejsce Robertem Chmielem i Bartłomiejem Kowalskim, ostatecznie ten pierwszy wygrał tą gonitwę.

Do końca o drugie miejsce ścigali się Bartosz Smektała i Kacper Woryna, ostatecznie wygrywa ,,Smyk".

Kapitalną jazdą po zewnętrznej popisał się lokalny matador Krzysztof Buczkowski, który z czwartego miejsca przedostał się na drugie miejsce.

Start ustawił przebieg wyścigu.

Równy start zawodników. Najszybszy Kacper Woryna, który przez chwilę musiał uważać na Wiktora Przyjemskiego.

Najlepiej po starcie Maciej Janowski, za nim był Piotr Pawlicki, który musiał uważać na czającego się Krzysztofa Buczkowskiego.

Dominik Kubera praktycznie przytulił się do bandy zaraz po starcie. Janusz Kołodziej przez cały czas musiał uważać na Patryka Dudka.

Szymon Woźniak i Bartosz Zmarzlik zaciekle walczyli o ostatnie miejsce premiowane do finału, na ostatnim okrążeniu ryzykowna jazda Zmarzlika zakończyła się upadkiem, a wyniki biegu zostały zaliczone w momencie tego zdarzenia.

The Final Countdown! Za Dominikiem Kuberą walka na żyletki pozostałej trójki, Dudek na ostatnim łuku wyprzedził Macieja Janowskiego.