O dwóch lat żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk nie mieli okazji do wspólnego wyjazdu na obóz przygotowawczy i zintegrowania się. Eryk Jóźwiak w drugim sezonie pracy w Gdańsku chciałby wrócić do tradycji i wspólnie ze swoimi podopiecznymi budować formę nad morzem lub na Kaszubach.
Zimowe zgrupowanie gdańszczan przez lata było stałym elementem przygotowań do nowego sezonu ligowego. Gdy zespół przejął Mirosław Berliński, wyjazd na narty i snowboard oraz testy sprawnościowe do Szczyrka przestał gościć w harmonogramie ćwiczeń przedsezonowych. Zespół spędzał czas razem w Gdańsku.
Być może niebawem Zdunek Wybrzeże Gdańsk znów wyjedzie na obóz, jednak tym razem w nieco inne miejsce. Eryk Jóźwiak chciałby w drugim roku pracy z zespołem spędzić ze swoimi podopiecznymi kilka dni w obcym miejscu. – Zastanawiam się nad zimowym zgrupowaniem naszej drużyny. Nie pojedziemy daleko. Myślimy o ośrodku Cetniewo we Władysławowie lub o wyjeździe na Kaszuby. Sprawdzilibyśmy, jak przebiegają przygotowania zawodników i troszeczkę byśmy się zintegrowali – mówi menadżer gdańszczan w rozmowie z portalem sport.trojmiasto.pl.
Obozy przygotowawcze nie są w świecie żużla niczym szczególnym. W zasadzie wszystkie kluby w PGE Ekstralidze co roku wyjeżdżają, bardzo często za granicę, by wspólnie spędzić czas i dopieścić formę fizyczną przed rozpoczęciem sezonu ligowego. W ostatnich latach taka forma przygotowań stała się również popularna wśród drużyn z niższych szczebli.
Na razie wyjazd zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk nie jest jednak przesądzony. Eryk Jóźwiak chce wybrać się ze swoimi zawodnikami poza granice miasta, lecz na razie jest to tylko pomysł, wsparty chęciami szkoleniowca. – Muszę tylko sobie wszystko poukładać. Chcę zorganizować obóz, jednak na razie nie mogę jeszcze zagwarantować wyjazdu – zaznacza 40-letni menadżer.
źródło: sport.trojmiasto.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!