Pół żartem, a pół serio można stwierdzić, że trwa zacięta walka o Jasona Crumpa. I mowa tutaj nie o podpis Australijczyka pod kontraktem, a o to, by powracający do żużla mistrz świata wystąpił w różnych imprezach.
Powrót Jasona Crumpa do profesjonalnego ścigania to jeden z trzech najgorętszych tematów ostatnich dni, tuż obok zwolnienia Piotra Świderskiego z PGG ROW Rybnik oraz zakończenia kariery przez Grega Hancocka. Wszyscy prześcigają się w doniesieniach, gdzie mógłby doświadczony mistrz świata ścigać się w polskiej lidze, czy w jakich imprezach wziąć udział. Niewykluczone, że w marcu pojawi się w Toruniu, gdzie Żużlowa Reprezentacja Polski podejmie reprezentację Australii. Wielu chciałoby go widzieć także w Memoriale Edwarda Jancarza, który Australijczyk wygrywał w sezonach 2005, 2007 i 2008.
Wiemy już, że najlepszy żużlowiec globu sprzed lat wystąpi w Memoriale Petera Cravena w Manchesterze, który odbędzie się 21 marca. – Crump to klasa światowa, trzykrotny mistrz świata i były zawodnik Belle Vue Aces. Kiedy dowiedzieliśmy się, że planuje powrót do sportu to wiedzieliśmy, że musimy włączyć go do obsady tej imprezy. Myślę, ze on też nie może doczekać się jazdy na National Speedway Stadium, tak samo jak my tego, że znów ujrzymy go na torze – mówi Mark Lemon cytowany przez speedwaygb.co.
Drużyna Ipswich Witches sezon 2020 zainauguruje 26 marca w Peterborough. Tamtejsze Pantery z Nielsem-Kristianem Iversenem spotkają się z Wiedźmami w ramach Premiership Supporters Cup.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!