Skromna ilość żużlowców będzie mogła świętować w przyszłym roku swój jubileusz posiadania certyfikatu żużlowego. Spośród 161 żużlowców, którzy uzyskali licencje, nadal startuje niespełna trzydziestu z nich...
Turnieje jubileuszowe cieszą się sporą popularnością w brytyjskim speedwayu. Śmiało można powiedzieć, że regularnie odbywają się tam testimoniale zawodników i to z najróżniejszych okazji. W naszym kraju turnieje jubileuszowe zdarzają się, ale sporadycznie. Dziś przyjrzymy się, którzy żużlowcy będą mogli świętować w przyszłym roku i tym samym komu będzie można odśpiewać symboliczne „sto lat” na żużlowych torach.
Najstarszą grupą solenizantów w przyszłym sezonie będą ci, którzy uzyskali swoje certyfikaty żużlowe na samym początku nowego tysiąclecia. W 2000 roku żużlowe licencje trafiły do trzydziestu jeden zawodników. Z tego grona ściga się nadal tylko czworo – Janusz Kołodziej, Krzysztof Kasprzak, Norbert Kościuch i Robert Miśkowiak. Dwóch pierwszych będziemy oglądać w PGE Ekstralidze, „Norbiego” na jej zapleczu, zaś Miśkowiaka w najniższej klasie rozgrywkowej. Każdy z tych dżentelmenów może pochwalić się sporą ilością sukcesów, a na ich szyjach wisiała spora liczba medali mistrzostw świata, Europy czy krajowych czempionatów.
Kolejnymi jubilatami będą ci, którzy uzyskali swoje żużlowe prawo jazdy w 2002 roku i tym samym będą wkraczać w swoją sportową pełnoletność. „Osiemnastkę” na żużlowych torach będzie obchodził Krzysztof Buczkowski, którego regularnie oglądamy na stadionach w kraju i na świecie. Dwaj pozostali będą mogli jedynie świętować posiadanie licencji, bowiem zarówno Paweł Hlib jak i Marcin Hoffmann mieli przerwy od czarnego sportu.
Dwóch z kilkunastu przyszłorocznych jubilatów – Krzysztof Kasprzak (kask czerwony) i Janusz Kołodziej (biały)
Piętnaście lat temu pozytywnie egzamin na licencję żużlową przebrnęło trzydziestu trzech adeptów. Kariery już dawno zakończyli, najczęściej za czasów wieku juniorskiego.
Dziesięć lat na żużlowych torach świętować będzie z pewnością sześciu żużlowców, a w tym gronie przede wszystkim Indywidualny Mistrz Świata – Bartosz Zmarzlik. Wychowanek Stali Gorzów potrzebował dziewięciu lat, aby dojść na szczyt świata speedwaya. „Dycha” jazdy w lewo „strzeli” także Drużynowemu Mistrzowi Polski – Piotrowi Pawlickiemu, a stawkę solenizantów uzupełnią Hubert Łęgowik, Krystian Pieszczek, Adrian Cyfer oraz Adrian Gała. Tort urodzinowy z dziesięcioma świeczkami mógłby także zawitać do Artura Czai oraz Dawida Wiwatowskiego. W sumie w 2010 roku licencje żużlowe uzyskało dwudziestu siedmiu żużlowców.
Najmłodszymi jubilatami będą „pięciolatkowie” czyli po prostu ci, którzy uzyskali stosowne dokumenty w 2015 roku. W tym gronie znalazło się trzydziestu dziewięciu zawodników, lecz nadal ściga się niespełna połowa. Aż dwudziestu dwóch żużlowców zakończyło już uprawianie sportu żużlowego, a jeden wciąż się zastanawia nad swoją przyszłością, a mowa o Bartoszu Świąciku, który utracił licencję ze względu na brak występów w minionym sezonie. Nadal ścigają się za to m.in. Michał Gruchalski, Igor Kopeć-Sobczyński, Damian Pawliczak, a także: Adrian Woźniak, Adrian Bialk, Marcin Kościelski, Marcin Turowski, Marek Lutowicz, Tomasz Orwat, Kamil Nowacki, Damian Stalkowski, Mateusz Rząsa, Patryk Wojdyło oraz Przemysław Liszka, Jarosław Krzywosz i Tomasz Dutka.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!