Orlen Oil Motor Lublin jest obecnie na zgrupowaniu w hiszpańskiej Majorce. Jak się okazuje, pierwszy dzień zgrupowania opuścił Bartosz Zmarzlik
W miniony piątek zawodnicy aktualnego mistrza Polski z lotniska w Warszawie wyruszyli na Majorkę, aby tam przygotowywać się do sezonu 2025. W podróż nie ruszyli wszyscy żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin. Jak zauważyli kibice „Koziołków”, na zdjęciach z pierwszego dnia zgrupowania próżno było szukać Bartosza Zmarzlika. Ta sytuacja zaniepokoiła niektórych fanów trzykrotnego mistrza naszego kraju. Jak się okazuje, aktualnego mistrza Świata faktycznie nie było na pierwszym dniu zgrupowania.
Problemy zdrowotne Mistrza
Bartosz Zmarzlik dołączył do drużyny później. Jak możemy przeczytać na oficjalnych profilach lubelskiego klubu, zmagał się on z problemami zdrowotnymi, przez co opuścił pierwsze treningi na zgrupowaniu.
DRUŻYNA W KOMPLECIE
. Wczoraj dołączył do nas Bartosz Zmarzlik. Nasz kapitan nie uczestniczył w pierwszych treningach z powodu drobnych problemów zdrowotnych. – czytamy na profilu Orlen Oil Motoru Lublin na Facebooku.
Taka wiadomość na pewno uspokoiła fanów lubelskiego Motoru, których zastanawiało, dlaczego najlepszego polskiego żużlowca nie było na pierwszych dniach zgrupowania.
Czy zrobią to po raz czwarty?
Dla zawodników z Lublina nadchodzący sezon zapowiada się na naprawdę wymagający. Są oni trzykrotnymi mistrzami Polski z rzędu, a jak wiadomo, tytuły łatwiej jest zdobyć, aniżeli bronić. Kadra „Koziołków” nie zmieniła się w porównaniu do ubiegłego roku i drużynę Motoru będą tworzyć: Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Fredrik Lindgren, Jack Holder, Mateusz Cierniak, natomiast juniorami będą Wiktor Przyjemski, Bartosz Bańbor oraz jego imiennik Jaworski. Najgroźniejszymi rywalami w walce złoto PGE Ekstraligi wydają się być dwa kluby, Apator Toruń oraz Betard Sparta Wrocław.
W obu tych zespołach doszło do pewnych przetasowań w porównaniu do ubiegłego sezonu. Szeregi brązowych medalistów opuściło dwóch Polaków, Paweł Przedpełski i Wiktor Lampart, a nowymi zawodnikami zostali Jan Kvech oraz Mikkel Michelsen. Natomiast Spartę po trzynastu latach opuścił Tai Woffinden, w którego miejsce pojawił się Brady Kurtz, dla którego ostatni sezon był najlepszym w jego karierze. Rywalizacja o złoto w nadchodzącym sezonie zapowiada się bardzo emocjonująco, a start sezonu coraz bliżej, zostało do niego 47 dni!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!