Od sezonu 2021 Artiom Łaguta zdobywa punkty dla ekipy Betard Sparty Wrocław. Wiemy, że to się nie zmieni co najmniej do końca roku 2026!
Cały wpis najlepszego zawodnika PGE Ekstraligi był dość krótki i treściwy. W zaledwie kilku słowach zdołał przekazać informację, która uszczęśliwiła każdego fana Betard Sparty Wrocław i wprawiła w smutek prezesów, którzy mieli chęć przekonać go do jazdy w swoim klubie. Teraz jednak wszystko już jest jasne, a Artioma Łagutę będziemy oglądać w ekipie z Dolnego Śląska jeszcze przez co najmniej dwa sezony. Tym samym jasne staje się to, że wrocławianie nie przestają marzyć o zdetronizowaniu Orlen Oil Motoru Lublin i zdobyciu kolejnego tytułu Drużynowego Mistrza Polski.
Ostatni sezon dla Rosjanina z polskim paszportem w PGE Ekstralidze był niezwykle udany. Zdobył w niej aż 244 punkty oraz dwanaście bonusów, co przełożyło się na kapitalną średnią na poziomie 2.462 punktu na bieg. Dla porównania drugi w klasyfikacji zdobytych punktów Robert Lambert miał ich na swoim koncie 232. Artiom Łaguta jednak z wiadomych względów w dalszym ciągu nie mógł walczyć w cyklu Speedway Grand Prix. Chociaż domagają się tego już praktycznie wszyscy, a kibice robią specjalne petycje, to na przeszkodzie staje… polska licencja. Dlatego też jakiś czas temu pojawił się pomysł, by Łaguta i Sajfutdinow ścigali się jako… Chorwaci.
– Zostaję jeszcze w Betard Sparcie Wrocław na lata 2025-2026 – napisał krótko sam zawodnik na Instagramie.
Tym samym mimo iż do rozpoczęcia sezonu 2025 jeszcze sporo czasu, to Andrzej Rusko i spółka intensywnie myślą o dalszej przyszłości. Kontrakt Łaguty jest początkiem pracy, a wydaje się, że z Wrocławia nie ruszą się też Daniel Bewley czy Bartłomiej Kowalski (w 2026 będzie jeszcze U24). Nie wiadomo jaka przyszłość natomiast czeka Macieja Janowskiego, który już w tym roku długo czekał na rozpoczęcie rozmów. Drugą niewiadomą jest natomiast nowy zawodnik wrocławian – Brady Kurtz. Przed Australijczykiem bardzo ciężki sezon, a gdy coś pójdzie nie po jego myśli, to będzie pierwszy do odrzucenia przez Betard Spartę.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!