Fatalnie zakończył się mecz w Zielonej Górze dla jej lidera. Jarosław Hampel otrzymał diagnozę.
W piątek 23 sierpnia odbyło się pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe PGE Ekstraligi tego sezonu. Novy Hotel Falubaz Zielona Góra nie był w stanie zatrzymać rozpędzonego Orlen Oil Motoru Lublin. Goście pokonali rywali 54:35. Jednak najgłośniej po meczu mówiło się o sytuacji zdrowia Jarosława Hampela. Lider gospodarzy upadł na tor po ataku Bartosza Zmarzlika. Kibice Falubazu wyrazili swoją dezaprobatę w wulgarny sposób. Nie tylko wyzwiska, lecz również butelki poleciały w kierunku lidera gości. To już drugi taki incydent w ciągu kilku ostatnich tygodni. Jeszcze nie dawno Patryk Dudek również musiał uważać na latające w jego stronę butelki.
Potwierdziły się obawy
Jarosław Hampel opuścił mecz w Zielonej Górze w karetce. Udał się na badania do szpitala, aby sprawdzić, czy obejdzie się bez złamań. Wstępnie podejrzewano zaledwie uraz nadgarstka. Niestety badania wykazały dodatkowe problemy. Falubaz potwierdził na swoim portalu, że Jarosław Hampel doznał złamania kości łokciowej i kciuka lewej ręki. Taka diagnoza najprawdopodobniej oznacza koniec sezon lidera Falubazu Zielona Góra. Jest to fatalna informacja dla drużyny z Zielonej Góry, których czeka rewanż z Motorem na ich torze.
Plan B
Falubaz czeka ,,Mission Impossible”. Przed nimi mecz z Motorem Lublin na ich własnym torze. Już przed spotkaniem nie byli typowani w roli faworyta. Wielu wręcz skazywało ich na pożarcie przez zespół z Lublina. Brak Jarosława Hampela tylko pogarsza sytuację Falubazu. Brak lidera oznacza, że za pewne goście skorzystają z zastępstwa zawodnika. Mogą to zrobić, ponieważ Hampel miał najlepszą średnią do tego momentu. Hampel kończy sezon 2024 ze średnią 2,08 punktu na bieg. Rewanż pomiędzy Falubazem Zielona Góra a Motorem Lublin odbędzie się pierwszego września. Relację z tego spotkania przeczytacie państwo na naszym portalu www.speedwaynews.pl.
Pełen komunikat klubu na temat zdrowia Jarosława Hampela TUTAJ
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!