Choć od niedzielnych derbów kujawsko-pomorskich minęło już kilka dni to w dalszym ciągu pewne kwestie są niewyjaśnione. We wtorek i środę zainteresowane kluby wydały oświadczenia. O co chodzi?
Kto interesuje się żużlem ten wie, że zarówno Apator Toruń jak i GKM Grudziądz nie darzą się jakąś wielką sympatią. Derbowe potyczki rywali zza miedzy gromadzą na trybunach zawsze rzesze fanów, zresztą coś o tym wiemy, gdy ze sobą mierzą się Falubaz Zielona Góra i Stal Gorzów. Te dwumecze są chyba jednymi z najsłynniejszych w polskim żużlu.
W niedzielę na Motoarenie teoretycznie miało dojść do arcyciekawej rywalizacji, jednakże będące w wysokiej formie na domowym torze „Anioły” gładko rozprawiły się z „Gołębiami” wygrywając aż 54-36. Tym samym podopieczni Piotra Barona zgarnęli punkt bonusowy i zapewnili sobie awans do strefy play-off. Grudziądzanie na historyczny udział w tej fazie muszą jeszcze zaczekać do piątkowego starcia z Włókniarzem Częstochowa. Warunek jednak jest jeden – GKM musi wygrać.
Wracając jednak do derbów – oprócz ciekawego ścigania na torze, do małego zamieszania doszło niestety na trybunach co nie wpływa pozytywnie na tę dyscyplinę. We wtorek klub z Grudziądza wydał oświadczenie, w którym zarzucił torunianom brak komunikacji oraz chęci rozwiązania problemu, gdyż nie wszyscy kibice gości zdołali wejść na stadion. W ramach solidarności, część z nich nawet na znak protestu opuściła trybuny.
Odpowiedź Apatora
Na reakcję ze strony działaczy toruńskich nie trzeba było długo czekać. Wedle ich komunikatu, zupełnie nie zgadzają się ze słowami Grudziądzkiego Klubu Motocyklowego S.A., a ich zdaniem zasady wejścia były takie same dla wszystkich, jak przy każdych spotkaniach. Nie uważają też, że postąpili źle, ponieważ spełnili wymagany limit 5%. Nie obeszło się też bez przysłowiowego „prztyczka” w nos zarządowi rywalom odnośnie dystrybucji wejściówek na majowy mecz przy Hallera.
Oświadczenie:
Działając w imieniu Klubu Sportowego Toruń S.A., mając na uwadze treść oświadczenia Grudziądzkiego Klubu Motocyklowego S.A. jaka pojawiła się na oficjalnym profilu grudziądzkiego klubu w mediach społecznościowych w dniu 06 sierpnia 2024 r., toruński klub żużlowy jako organizator ostatniego meczu żużlowego zorganizowanego na Motoarenie pomiędzy drużyną KS Apatora Toruń a ZOOleszcz GKM Grudziądz pragnie odnieść się i zdementować niektóre twierdzenia zawarte w w/w oświadczeniu.
Oficjalne zasady przyjmowania zorganizowanych grup kibiców klubów gości na zawody żużlowe począwszy od sezonu 2018, reguluje zbiór zasad dostępny na stronie internetowej Polskiego Związku Motorowego. Zgodnie z w/w regulacją organizator zawodów zobowiązany jest do zapewnienia co najmniej 5% ogólnej liczby miejsc na stadionie w wydzielonym sektorze, przy czym nie może samodzielnie ograniczyć jego pojemności bez zgody organizatora rozgrywek. Na toruńskiej Motoarenie została wydzielona dla kibiców gości strefa żółta, która obejmuje 772 miejsca. Wszystkie bilety na tę strefę zostały w dniu zawodów wyprzedane, o czym poinformowano Zarząd Grudziądzkiego Klubu Motocyklowego S.A. W takim przypadku zawsze istnieje możliwość zakupu biletów, także przez kibiców klubu gości, na pozostałe strefy stadionu, pod warunkiem dostępności biletów. W przypadku ostatniego meczu, z uwagi na jego derbowy charakter – wszystkie bilety na stadion zostały wyprzedane.
Klub Sportowy Toruń S.A. postępując zgodnie ze swoją wieloletnią praktyką, nie prowadzi internetowej przedsprzedaży biletów dla kibiców gości. Przed rozpoczęciem sprzedaży biletów na dany mecz rozgrywany na Motoarenie, toruński klub informuje o zasadach nabywania biletów na mecz, w tym na sektor kibiców gości w oficjalnym komunikacie, zatem stosowne informacje pojawiają się odpowiednio wcześniej.
Każdy klub żużlowy prowadzi własną politykę sprzedaży biletów dla kibiców gości, zatem każdy kibic drużyny gości chcąc uczestniczyć w zawodach i wspierać swoją drużynę musi dostosować się do zasad ustalonych przez gospodarza, zatem dziwi nas stanowisko Grudziądzkiego Klubu Motocyklowego S.A. bowiem Klub Sportowy Toruń S.A. prowadził sprzedaż biletów na ostatni mecz żużlowy zgodnie z przejętą i wypracowaną praktyką, która funkcjonuje od lat.
Na marginesie pragniemy dodać, że toruńscy kibice, którzy uczestniczyli w ostatnim meczu rozgrywanym na stadionie w Grudziądzu, mieli do dyspozycji 400 biletów, przy czym do klubu również trafiły informacje, że spora część z nich nie mogła kupić czy dokupić biletów przed samymi zawodami, z uwagi na to, że grudziądzki klub prowadzi sprzedaż biletów dla kibiców gości wyłącznie przez internet.
Powyższe stanowisko toruńskiego klubu jest i pozostanie jedynym w niniejszej sprawie.
Zarząd Klubu Sportowego Toruń S.A.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!