Jednym z największych pechowców u progu sezonu został Piotr Pawlicki. Reprezentant Polski doznał bowiem kontuzji i aktualnie jedynie obserwuje kolegów na torze.
Były uczestnik cyklu Grand Prix podczas zimy bardzo intensywnie przygotowywał się do nowego sezonu. Zdaje sobie bowiem sprawę, że na jego wysoką formę liczą wszyscy w Zielonej Górze, a on sam także ma kilka rzeczy do udowodnienia. Ostatnie sezony nie były bowiem dla niego zbyt udane, a z lidera zespołu spadł do miana zawodnika tzw. drugiej linii. W Falubazie jednak tak być nie może, a od jego dyspozycji może zależeć utrzymanie „Myszki Miki” w PGE Ekstralidze.
Na początku marca informowaliśmy o urazie, którego doznał Piotr Pawlicki. Dotyczy on bezpośrednio mięśnia, co niezwykle skomplikowało jego życie. Pierwsze informacje mówiły o co najmniej kilku tygodniach rehabilitacji i powrocie bezpośrednio na inaugurację PGE Ekstraligi we Wrocławiu. Wiemy jednak, że wszystko idzie zgodnie z planem, a młodszy z braci wróci na motocykl jeszcze w marcu! Tym samym zaniepokojeni kibice Falubazu mogą odetchnąć i ze spokojem odliczać dni do pierwszego meczu.
– Rehabilitacja przebiega pomyślnie. Bardzo dobrze się czuję i już nie mogę się doczekać kiedy dosiądę moje motocykle. […] Mieliśmy spotkanie tutaj na miejscu z doktorem i wszystko jest okej. W przyszłym tygodniu wsiądę na motocykl – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami.
Już od wielu tygodni na stadionie Falubazu trwają prace remontowe, które mają na celu spełnienie wszystkich wymagań infrastrukturalnych PGE Ekstraligi. Mimo wcześniejszych zapewnień jednak ciężki sprzęt wjechał też na tor, co w ostatnich latach kończyło się katastrofą. „Piter”, który w środę przyglądał się jeździe swoich nowych klubowych kolegów, był jednak w szoku, gdy widział to jak zachowywała się nawierzchnia.
– Szczerze powiem, że jestem w dużym szoku. Tor zachowuje się bardzo dobrze, jak widać chłopaki mogą już sobie posprawdzać sprzęt i się ponapędzać. Przy tych pracach, które tu były wykonywane, naprawdę duży szacunek dla toromistrzów i ludzi, którzy ten tor przygotowali, bo naprawdę jest w bardzo dobrym stanie – dodał Piotr Pawlicki.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!