O ile kadra zawodnicza beniaminka PGE Ekstraligi została już ogłoszona jakiś czas temu, to dotychczas nie wiedzieliśmy kto poprowadzi zespół w ligowych starciach. To jednak zmieniło się we wtorek.
W roku 2023 za taktykę podczas ligowych starć odpowiadali Marek Mróz i Tomasz Szymankiewicz. Ten pierwszy pozostanie w klubie i już na PGE Ekstraligę, o czym we wtorek poinformował klub z Zielonej Góry. Dla byłego zawodnika będzie to już czwarty sezon w sztabie szkoleniowym. Dołączył bowiem do Falubazu przed sezonem 2021, gdzie tworzył zespół z Piotrem Żyto. Z nim jednak pożegnano się jeszcze w trakcie sezonu 2022 i aktualnie spełnia się trenersko w Szwecji. Niedawno też z klubem pożegnał się Andrzej Wnęk, który odpowiadał za szkółkę w Zielonej Górze.
Wcześniej Mroza widzieliśmy natomiast w sztabach klubów z Opola i Rybnika. Jest to też były żużlowiec, wychowanek Kolejarza Opole, gdzie licencję zdobył w roku 1987. Jeździł natomiast nieprzerwanie do roku 2006, reprezentując przy tym barwy klubów z Gdańska, Krosna, Rawicza, Łodzi czy Piły. Jak widać, na sport się nie obraził i aktualnie spełnia się od strony kierownika drużyny. Teraz wraz z Falubazem wraca do PGE Ekstraligi i z pewnością liczy na lepszy koniec sezonu, gdyż ostatnim razem spotkała ich degradacja.
– Wszystkich, którzy martwili się o obecność Marka Mroza w sezonie 2024, uspokajamy. Nic się nie zmieniło. Fachowcy zostają na swoim miejscu. Marek podczas dotychczasowej współpracy dał się poznać z jak najlepszej strony. Jego wkład w wynik drużyny w sezonie 2023 jest nieoceniony. Marek przez trzy lata pracy w Zielonej Górze mocno zżył się z klubem oraz z miastem. My z nim również. Cieszę się, że zostaje z nami i będziemy mogli na niego liczyć w bardzo ważnym sezonie 2024 – powiedział prezes Falubazu, Wojciech Domagała dla klubowych mediów.
Enea Falubaz zmagania w PGE Ekstralidze rozpocznie od meczu we Wrocławiu. Pierwszy mecz na domowym obiekcie odbędzie się natomiast tydzień później (21.04). W klubie zrobili też wszystko, by kadra po awansie wyglądała jak najlepiej, a wynikiem tego jest angaż Jarosława Hampela i Piotra Pawlickiego. Zdaniem Piotra Protasiewicza mają też w swoich szeregach przyszłe objawienie rozgrywek – Rasmusa Jensena.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!