Sezon 2023 to kolejny znakomity sezon w wykonaniu czterokrotnego indywidualnego mistrza Polski. Bartosz Zmarzlik wygrał niemal wszystko co było do wygrania pokazując kolejny raz, że jest po prostu najlepszy na świecie.
O tym, z jakimi sukcesami w sezonie 2023 zakończył zmagania Bartosz Zmarzlik wspomnieliśmy już kilka tygodni temu. To jednak tylko część jego trofeów, które dołożył do swojej gabloty najlepszy żużlowiec globu. Czterokrotny mistrz świata może bowiem pochwalić się masą złotych medali na arenie międzynarodowej oraz krajowym podwórku, a jak nawinął w swoim utworze Midas raper Sentino: „Wszystko, czego tylko dotknę to staje się złotem” przyrównując się właśnie do wspomnianego wcześniej Midasa z mitologii można by praktycznie połączyć z Bartoszem Zmarzlikiem, który poza jednym srebrem w pozostałych rozgrywkach kończył je ze złotym medalem na szyi.
Dominacja na arenie międzynarodowej
Zwycięstwo w cyklu Speedway Grand Prix, a co za tym idzie – czwarty tytuł indywidualnego mistrza świata oraz triumf w Drużynowym Pucharze Świata to sukcesy, o których wielu zawodników może tylko pomarzyć. Do tego dochodzi obrona tytułu Drużynowych Mistrzów Europy z reprezentacją Polski i drugie z rzędu oraz czwarte łącznie zwycięstwo w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha, które dało mu umocnienie się w klasyfikacji medalowej na pozycji lidera. Deklasacja – to najlepiej opisuje formę jaką prezentował Bartosz Zmarzlik w sezonie 2023.
Na krajowym podwórku zabrakło niewiele
Drużynowe i indywidualne mistrzostwo Polski oraz zwycięstwo MPPK – to udało się Bartoszowi Zmarzlikowi zwyciężyć na krajowym podwórku. Do tego dochodzi najlepsza średnia w PGE Ekstralidze i wygrana w dwóch z trzech rund IMP-u. Do pełni sukcesu zabrakło mu jednak triumfu w turnieju o Złoty Kask. Pogromcą czterokrotnego indywidualnego mistrza świata został Maciej Janowski, który w Opolu zwyciężył zawody z czternastoma punktami zdobywając o punkt więcej niż Bartosz Zmarzlik.
Bartosz Zmarzlik to absolutny dominator swojej ery speedway’a. Postać, której przeciętnemu kibicowi czarnego sportu przedstawiać nie trzeba. Lider Platinum Motoru Lublin ma za sobą kolejny znakomity sezon, a przed sobą jeszcze wiele lat kariery i szansa na wyśrubowanie kolejnych rekordów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!