W starciu z Betard Spartą Wrocław Damian Ratajczak zdołał wywalczyć 4 punkty. Po spotkaniu młodzieżowiec Fogo Unii Leszno był umiarkowanie zadowolony i podkreślał, że stać go na zdecydowanie więcej i nadal widzie duże pole do poprawy.
Początek sezonu zwiastował małe kłopoty Fogo Unii Leszno, jeśli chodzi o pozycje młodzieżowej. Damian Ratajczak bardzo udanie rozpoczął treningi i sparingi, jednak z czasem jego wyniki zaczęły nieco niepokoić kibiców, podobnie jak rezultaty jego kolegów. Także pierwszy mecz PGE Ekstraligi pokazał, że leszczynianie są dalecy od optymalnej formy, bo poza wyścigiem młodzieżowym nie zdobyli punktów. W 2. kolejce było już lepiej. Damian Ratajczak zdobył we Wrocławiu 4 punkty i bonus, a po meczu był umiarkowanie zadowolony ze swojej jazdy.
Spory niedosyt
W pomeczowych rozmowach w szeregach leszczynian czuć było niedosyt. Leszczynianie długo pozostawali w kontakcie z faworyzowaną Spartą, ale ostatecznie nie osiągnęli nawet bariery 40 punktów. Damian Ratajczak także indywidualnie liczył na więcej. – Mogę być z tego występu w miarę zadowolony, ale wiadomo, że chciałbym więcej. Chcę więcej walczyć z seniorami – mówił po spotkaniu w rozmowie z naszym korespondentem niespełna 18-latek.
Choć rywalem była jedna z najbardziej wymagających drużyn w lidze, Ratajczak uważał, że i tak powinien był dorzucić do drużynowego dorobku więcej. – Wiadomo, że Sparta Wrocław to na papierze jeden z najmocniejszych zespołów w PGE Ekstralidze, ale myślę, że i tak jestem w stanie seniorom podbierać punkty, a dzisiaj się nie udało. Trzeba pracować dalej, żeby w kolejnych meczach już się to udawało – podkreślił młodzieżowiec Fogo Unii Leszno.
Walka o dobry wynik
Zespół Piotra Barona po 11. wyścigu pozostawał w zasięgu sześciu punktów i manewrów taktycznych. W końcówce wrocławianie jednak uciekli i wygrali 52:38. – Nie ma wstydu. Każdy w końcu dał z siebie wszystko i każdy ma z czego wyciągać wnioski, bo będzie wiedział, jakie popełnił błędy. Do końcówki trzymaliśmy się blisko, ale potem gospodarze chyba połapali lepsze przełożenia – mówił Damian Ratajczak.
W 3. kolejce PGE Ekstraligi Fogo Unia Leszno zmierzy się na wyjeździe z ZOOLeszcz GKM-em Grudziądz. Na papierze oba zespoły są kandydatami do walki o utrzymanie. Jakie odczucia ma przed wyjazdem na Hallera junior leszczyńskiej ekipy? – Musimy szukać swoich szans i je wykorzystywać – uciął krótko. Spotkanie w Grudziądzu zaplanowano na niedzielę, 23 kwietnia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!