Kontrakt jaki zawarł Oskar Paluch miał obowiązywać przez dwa sezony. Teraz już wiemy, że wielki talent jeszcze przed jego końcem zdecydował się kontynuować współpracę ze Stalą.
Pierwotnie kontrakt, który zawarł Oskar Paluch wraz z jego ojcem – Piotrem obowiązywał do końca sezonu 2023. Jednak jeszcze przed jego rozpoczęciem zdecydowali się go przedłużył o kolejny sezon. Wobec tego zespoły, które miały chrapkę na wielki talent muszą obejść się smakiem, zaś kibice Stali Gorzów mogą spać spokojnie.
Wielki talent
Młody gorzowianin jeszcze przed zdaniem licencji na 500cc był uznawany za ogromny talent na miarę Bartosza Zmarzlika. Z tego też powodu wraz z skończeniem 16-go roku życia momentalnie wskoczył do składu Moje Bermudy Stali stając się jej podstawowym zawodnikiem. Jego debiut miał jednak słodko-gorzki smak. Ściganie w PGE Ekstralidze rozpoczął jednak od groźnego upadku z swoim klubowym kolegą właśnie w Ostrowie Wielkopolskim. Po chwili spędzonej na torze jednak był zdolny do dalszej jazdy i ostatecznie przy swoim nazwisku zapisał 5+1.
Talent syna Piotra Palucha dostrzegł także szkoleniowiec reprezentacji Polski – Rafał Dobrucki. Niewielu bowiem ma zaszczyt z marszu startować z orłem na piersi. Oskar z kolei zaledwie miesiąc po skończeniu 16 lat zdobył złoty medal Mistrzostw Europy Par w Rydze. Zdołał się także „przedrzeć” przez eliminacje IMEJ i był blisko zdobycia Brązowego Kasku. Tam jednak z powodu fatalnych warunków atmosferycznych upadł na prowadzeniu w swoim ostatnim starcie, przez co sklasyfikowany został na piątej pozycji.
Wierny jak ojciec?
Piotr Paluch jest jedną z chodzących legend Stali Gorzów. Reprezentował jej barwy niemal przez całą swoją karierę tj. przez dwadzieścia jeden sezonów. Zdobył przez ten czas 2005 punktów oraz 279 bonusów dla zespołu żółto-niebieskich. Pozostał w macierzystym zespole nawet po spadku z najwyższej ligi czym zyskał sobie ogromny szacunek kibiców. Ostatnie dwa sezony spędził z kolei w Gnieźnie, gdzie przywdziewał kewlar tamtejszych „Orłów”. Koniec kariery popularnego „Bola” nastąpił po sezonie 2009.
Po zakończeniu kariery czynnego zawodnika w dalszym ciągu był widziany w boksach Stali. Już podczas jesieni 2011 roku został przedstawiony jako pierwszy szkoleniowiec drużyny. Pełnił tę funkcję przez nieco ponad trzy lata, gdyż po czterech rundach sezonu 2015 został zastąpiony przez Stanisława Chomskiego, który pełni tę funkcję do dzisiaj. On jednak pozostał na stanowisku trenera, lecz odpowiadał za szkolenie młodzieży. Pod jego okiem licencję zdało dziesięciu zawodników. Od przyszłego roku skupi się jednak na karierze Oskara, a na tym stanowisku zmieni go Piotr Świst.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!