Po kilku całkiem udanych latach w Łodzi, Luke Becker zdecydował się na zmianę barw. Amerykanin dołączył do Stelmet Falubazu Zielona Góra i chce wywalczyć awans do PGE Ekstraligi. Swój udział przy transferze miał też mentor 23-latka, Greg Hancock.
Mało kto spodziewał się, że Luke Becker w decydujących spotkaniach sezonu wyrośnie na kluczową postać H. Skrzydlewska Orła Łódź. Amerykański rodzynek w polskiej lidze długo spisywał się przeciętnie, ale optymalna forma przyszła w najważniejszym momencie. 23-letni zawodnik był bliski wprowadzenia łodzian do finału eWinner 1. Ligi Żużlowej. Nic dziwnego, że cieszył się zainteresowaniem innych klubów, a jego wybór padł ostatecznie na Zieloną Górę.
Wzmocnienie dla Falubazu
Stelmet Falubaz chce ponownie walczyć o awans do PGE Ekstraligi i Becker ma odegrać jedną z pierwszoplanowych ról. Do grodu Bachusa przychodzi jako jeden z najlepszych zawodników U-24 w lidze. – Wydaje mi się, że będzie to dla mnie wielka okazja i dobra zmiana. Przez ostatnie lata w Łodzi wszystko było jak w porządku, ale zmiana czasami jest dobra. Może to właściwie wpłynąć na moją karierę, więc naprawdę nie mogę się doczekać – mówi Luke Becker w rozmowie z klubową stroną Falubazu.
Żadną tajemnicą nie jest fakt, że w prowadzeniu kariery swojego rodaka pomaga Greg Hancock. Okazuje się, że legendarny Amerykanin polecał swojemu podopiecznemu transfer właśnie do Falubazu. – Zdecydowanie Greg jest dla mnie jak mentor. Zazwyczaj omawiam z nim wiele rzeczy odnośnie: motocykli, techniki jazdy, kontraktów czy nawet negocjacji. Greg jest bardzo zaangażowany, podobnie jak Rafał Haj. Obaj pomagają mi bardzo mocno i od samego początku uważali, że to będzie bardzo dobra zmiana i odpowiedni ruch dla mnie – wyjaśnia kulisy transferu nowy zawodnik zielonogórzan.
Starty za oceanem?
Po zakończeniu sezonu w Europie Becker wrócił do ojczyzny. W Stanach Zjednoczonych spędzi zimę i będzie miał nawet kilka okazji do startów. – W Australii robią to o wiele częściej niż my w USA. Ale tutaj poza sezonem też można się ścigać. Mam zaplanowane 4-5 spotkań. Oczywiście postaram się też trenować z Gregiem, żeby przejechać kilka kółek, zrobić lepsze testy z nim, póki jestem w domu. To będzie o wiele lepsze niż zejście z motocykla na cały ten czas poza sezonem – tłumaczy Luke Becker.
Falubaz Zielona Góra nie będzie dla Amerykanina jedynym klubem w sezonie 2023. Już wcześniej informowaliśmy o przedłużeniu kontraktu z jego brytyjską ekipą Wolverhampton Wolves. W kończącym się roku Becker ścigał się także w Szwecji i ponownie rozważa starty w BAUHAUS-ligan. Na razie jednak nie ma żadnych oficjalnych wieści dotyczących jego umowy na przyszły sezon.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!