Już w najbliższą niedzielę 28 kwietnia będziemy świadkami kolejnego spotkania pomiędzy Unią Leszno i Falubazem Zielona Góra. Przemysław Pawlicki opowiedział o zbliżających się dniach dla klubowej TV
Bardo dobry początek i chcą to kontynuować
NovyHotel Falubaz Zielona Góra rozpoczął sezon z przytupem. Najpierw bardzo dobry wsytęp we Wrocławiu, później wygrana u siebie z GKM-em, a teraz zbliżający się wyjazd do Leszna. Czego spodziewać możemy się po tym meczu? Na pewno ogromnych emocji sportowych jak i poza sportowych. Drużyny wydaje się o podobnej sile rażenia. W dodatku spotkania między nimi zawsze idą w parze ze znakomitą atmosferą na trybunach. A co myśli o tym Przemysław Pawlicki?
– Dokładnie tak, będzie to bardzo zacięte spotkanie. Na pewno będzie walka o każdy punkt, bo wiemy, że te mecze między nami są dla nas bardzo ważne. Będziemy cisnąć ile się da. –
Przygotowanie
Czasami wydaje się, że zawodnicy na ważniejsze mecze przygotowują się szczególnie. Mecz taki jak z Unią, dla Falubazu bez wątpienia jest szczególnym meczem. Przemysław Pawlicki został zapytany o to, jak przygotowuje się do meczu. W odpowiedzi widac pełen profesjonalizm zawodnika.
– Będę przygotowywał się tak jak do każdego innego spotkania. Od dziś zaczynamy pracować nad tym, by być jak najlepiej przygotowanym do nadchodzącego meczu. –
Leszno ma atutu toru. Ale czy na pewno?
Złośliwi powiedzieliby, że mecz ten określić można mianem Leszno vs Leszno2. Od kiedy Falubaz spadł do 1 ligi między klubami nawiązała się pewna transferowa współpraca. Najpierw wypożyczani do Falubazu byli juniorzy. Maksym Borowiak oraz Antoni Mencel. Teraz jednak o sile Falubazu stanowią zawodnicy, którzy są wychowankami leszczyńskiej Unii (Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki, Krzysztof Sadurski), czy tacy, którzy w Lesznie parę sezonów przejechali (Jarosław Hampel). W związku z tym nasuwa się pytanie, czy ten wyjazdowy mecz naprawdę będzie taki „wyjazdowy”? Przecież leszczyński owal raczej nie jest tajemnicą dla tych zawodników.
– To się okaże. Geometria jest nam dobrze zmiana, ale co roku jest dużo nowego. Myślę, że trzeba patrzeć na to tu i teraz i mam jedynie nadzieję, że doświadczenie z lat jazdy w Lesznie się nam przyda. O samym torze mogę powiedzieć jeszcze tyle, że go lubimy. – zakończył Pawlicki w wywiadzie dla FalubazTV.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!