Plebiscyt “Przeglądu Sportowego” na Najlepszego Sportowca w Polsce organizowany jest od 1926 roku. Do tej pory odbyło się 89 edycji. W zestawieniu tym wielokrotnie przewijały się nazwiska żużlowców. Dwóch z nich miało okazję nawet wygrać tę zabawę. Kiedy do tego doszło? Ile osób na nich głosowało? Jakie miejsca zajmowali w innych latach? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w niniejszym tekście. Zapraszamy do lektury!
Tomasz Gollob – 9 razy w czołowej dziesiątce
Tomasz Gollob jest obecnie samodzielnym rekordzistą, jeśli chodzi o obecność żużlowców w czołowej dziesiątce Plebiscytu organizowanego przez “Przegląd Sportowy”. Rodowity bydgoszczanin znalazł się w takim zestawieniu aż dziewięć razy. Jakie miejsca zajmował?
Jego nazwisko po raz pierwszy pojawiło przy okazji 59 edycji, która odbyła się w 1993 roku. Był to zapewne efekt wywalczonego przez niego premierowego tytułu indywidualnego mistrza Polski. Gollob w tym premierowym rankingu “PS” zajął 8. miejsce.
W kolejnym roku udało mu się awansować o jedną pozycję. Na podium po raz pierwszy zameldował się podczas 64. edycji plebiscytu z 1998 roku. Został wówczas sklasyfikowany na 3. miejscu.
Najlepsza dla niego okazała się kolejna odsłona tego zestawienia. Wygrał wtedy z przewagą ponad pół miliona głosów nad drugim Mateuszem Kusznierewiczem. Gollob dokonał tego jako zawodnik Polonii Bydgoszcz.
Jak ten klub radzi sobie obecnie w żużlowych rozgrywkach? Wyniki na bieżąco mogą sprawdzać wszystkie osoby, które posiadają forBET kod promocyjny. Należy jednak pamiętać, że dostęp do tego serwisu przeznaczony jest dla pełnoletnich użytkowników.
Bartosz Zmarzlik – 7 razy w czołowej dziesiątce
Następcą Golloba i to nie tylko na torze żużlowym, ale też w tym plebiscycie, jest niewątpliwie Bartosz Zmarzlik. Do tej pory jego nazwisko pojawiało się w tym zestawieniu siedmiokrotnie, jednak nie powiedział w tej kwestii jeszcze ostatniego słowa. W ostatniej 89. edycji, która odbyła się w styczniu, zajął 2. miejsce tuż za Igą Świątek. Jak radził sobie w poprzednich latach?
Najlepszy pod tym względem był 2019 rok. Wygrał wtedy z przewagą 20 tys. głosów nad drugim Robertem Lewandowskim. Warto zaznaczyć, że na Golloba, gdy ten zwyciężał, głosowało ponad 1,5 mln czytelników, a na Zmarzlika niespełna 100 tys. osób.
W plebiscycie “Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca w naszym kraju zadebiutował podczas 82. edycji, kiedy był ósmy. Od 2018 roku jego nazwisko regularnie pojawia się w tym zestawieniu. Czy w kolejnym roku ponownie go tu zobaczymy?
Alfred Smoczyk – 2 razy w czołowej dziesiątce
Pierwszym polskim żużlowcem, który pojawił się w tym rankingu, był Alfred Smoczyk. Miało to miejsce w 1949 roku podczas 15. edycji. Został wtedy sklasyfikowany na 4. miejscu. W tamtym czasie głos oddało na niego ponad 34 tys. osób.
Jego nazwisko pojawiło się też w kolejnym roku. Zajął wówczas 7. miejsce. Najlepszym sportowcem w 1950 roku została wybrana gimnastyczka Helena Rakoczy. Kto wie, jak potoczyłyby się dalsze losy tego żużlowca, gdyby nie tragiczna śmierć poniesiona w wypadku motocyklowym.
Jarosław Hampel – 2 razy w czołowej dziesiątce
Dwukrotnie w pierwszej dziesiątce Plebiscytu “Przeglądu Sportowego” na Najlepszego Sportowca w Polsce pojawił się też Jarosław Hampel. Pierwszy raz miało to miejsce w 2011 roku przy okazji 77. edycji, a drugi dwa lata później.
W swoim debiucie w tym zestawieniu był ósmy. Głosowało wówczas na niego ponad 113 tys. osób. Za drugim razem zdobył o 7 tys. więcej głosów, co pozwoliło zająć mu 10. miejsce.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!