Nikodem Chorzępa nie będzie dobrze wspominał ostatnich zawodów w sezonie. Podczas Mistrzostw Śląska zaliczył groźny upadek w skutek czego doznał kontuzji.
Młody wychowanek Texom Stali Rzeszów od początku zawodów miał problem z nawierzchnią przygotowaną na niedzielne zawody. Jechał dość niepewnie co skutkowało brakiem płynności jazdy. W trzecim starcie wyszedł dobrze ze startu, lecz na drugim łuku upadł. Dał radę jednak wstać i kontynuować jazdę. Jak się później okazało był to znak.
Czwarty start spod taśmy był jednocześnie jego ostatnim w zawodach jak i całym sezonie. W ferworze walki z klubowym kolegą – Konradem Mikłosiem zahaczył on o jego tylnie koło i obaj groźnie uderzyli o tor. Przy zawodnikach „Żurawi” momentalnie zjawiły się służby medyczne, które jak się okazały były potrzebne tylko do 15-latka. Przed wyjazdem do pobliskiego szpitala spędził on jednak sporo czasu na stadionie przy ulicy Gliwickiej 72.
Po przyjeździe karetki udał się na badania, które wykazały złamaniem palca oraz żebra. Skutkuje to dłuższą przerwą w przygotowaniach do kolejnego sezonu. Zostanie on jednak na tę chwilę w szpitalu na dalszych obserwacjach, ale za pośrednictwem Stali Rzeszów podziękował otrzymane za wsparcie.
—> Relacja z Otwartych Młodzieżowych Mistrzostw Śląska w Rybniku <—
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!