Przed zawodami w Lesznie, Bartosz Smektała oraz Dominik Kubera są stawiani w rolach głównych kandydatów to zwycięstwa podczas drugiej rundy FIM Speedway U21 World Championship.
Znajomość tamtejszego toru będzie ich ogromnym atutem, jednak Maksym Drabik nie raz udowodnił, że leszczyński obiekt jest jednym z tych, na których spisuje się znakomicie. Smektała oraz Kubera to wychowankowie FOGO Unii Leszno. Obaj swoje pierwsze żużlowe kroki stawiali właśnie na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Mimo, że „Smyk” jest bardziej utytułowanym zawodnikiem, w tym sezonie to Kubera prezentuje wyższą formę na miejscowym torze. Różnice między reprezentantami Polski są nieznaczne. Podczas spotkań PGE Ekstraligi, które odbyły się w Lesznie, Dominik Kubera zdobywał średnio 1,667 punktu na bieg, a Bartosz Smektała 1,579 punktu. Obaj udanie rozpoczęli zmagania w tegorocznym cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Wicemistrz Europy do lat 21 z 2017 roku zdobył 17 punktów i obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji przejściowej cyklu, tracąc do prowadzącego Maksyma Drabika trzy punkty.
W Daugavpils, Kubera zdobył 12 punktów i w tym momencie, do miejsca medalowego traci pięć „oczek”. Smektała wraz z Robertem Lambertem stawiany jest w roli głównego kandydata do odebrania Drabikowi tytułu zdobytego przed rokiem. Od początku tego sezonu zawodnik Żużlowej Reprezentacji Polski podkreśla, że postawił przed sobą bardzo konkretny cel. – Chcę zostać Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów. Kolejna runda odbędzie się na moim domowym torze w Lesznie, jednak to nic nie znaczy. Każdy dzień jest inny i zawsze trzeba być przygotowanym jak najlepiej do zawodów. Jeśli wszystko będzie „na spokojnie”, to w Lesznie nie powinny spotkać mnie problemy – zakończył Bartosz Smektała.
Pomimo faktu, że za miejscowymi zawodnikami stoi ogromny atut w postaci znajomości tamtejszego toru, kandydatem do zwycięstwa pozostaje wciąż panujący obrońca tytułu sprzed roku – Maksym Drabik. „Torres” świetnie rozpoczął marsz ku obronie tytułu mistrzowskiego, jednak jak sam podkreśla, zdobycie drugiego tytułu najlepszego młodzieżowca na świecie z rzędu nie jest jego głównym celem na ten sezon. – Całkowicie odbiegam myślami od parcia na tytuł. Koncentruje się na najbliższych zawodach, a o reszcie na razie nie myślę – powiedział tuż po zawodach w Daugavpils Maksym Drabik.
Reprezentant Polski w tym sezonie nie miał jeszcze okazji do startów na stadionie im. Alfreda Smoczyka, jednak jego poprzednie występy na tym obiekcie są imponujące. W meczu PGE Ekstraligi, który odbył się 5 maja 2017, Drabik zdobył 13 punktów w pięciu startach. W tym samym spotkaniu, Smektała zdobył jedno „oczko”, a Kubera cztery. – Nie byłem w tym sezonie w Lesznie, nie wiem jak zachowuje się tamtejsza nawierzchnia. Podczas treningu przed zawodami będziemy szukać odpowiednich ustawień – zakończył Indywidualny Mistrz Świata Juniorów z 2017 roku.
Druga runda FIM Speedway U21 World Championship odbędzie się w niedzielę, 22 lipca 2018 o godzinie 18:45 w Lesznie. Bilety są dostępne za pośrednictwem: www.bilety.ksul.pl.
Lista startowa:
1. Wiktor Lampart #16 (Polska)
2. Filip Hjelmland #33 (Szwecja)
3. Frederik Jakobsen #41 (Dania)
4. Robert Chmiel #12 (Polska)
5. Nick Skorja #98 (Slowenia)
6. Bartosz Smektała #6 (Polska)
7. Maksym Drabik #1 (Polska)
8. Patrick Hansen #124 (Dania)
9. Dan Bewley #99 (Wielka Brytania)
10. Filip Hajek #165 (Czechy)
11. Andreas Lyager Hansen #114 (Dania)
12. Robert Lambert #505 (Wielka Brytania)
13. Joel Kling #693 (Szwecja)
14. Daniel Kaczmarek #4 (Polska)
15. Davis Kurmis #15 (Łotwa)
16. Dominik Kubera #8 (Polska)
17. Szymon Szlauderbach (Polska)
18. Wiktor Trofimow (Polska)
źródło: inf. prasowa
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!