Po połowie sezonu zasadniczego ZOOLeszcz GKM Grudziądz ma na koncie zaledwie jeden punkt. Sytuacja nie jest najlepsza, a drużynie Janusza Ślączki nie sprzyja terminarz najbliższych spotkań. Menadżer grudziądzan nie wyklucz zmian w składzie przed rewanżowym meczem z Platinum Motorem Lublin.
Sytuacja ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz nie należy do najlepszych. Zespół „Gołębi” na początku sezonu rozczarowywał słabą dyspozycją. Gdy nastąpiła zwyżka formy części zawodników, zawodzić zaczęli ci, którzy brylowali w pierwszych spotkaniach. Nierówna jazda grudziądzan doprowadziła do tego, że na koncie mają oni zaledwie jeden punkt, a w kolejnych meczach zmierzą się z Platinum Motorem Lublin oraz Betard Spartą Wrocław. O ile wyjazd na Dolny Śląsk wydaje się podróżą po łagodną karę, o tyle Mistrzowie Polski mogą mieć przy Hallera pewne kłopoty.
W poszukiwaniu formy
Przed tygodniem GKM Grudziądz nie podjął rękawicy i wysoko przegrał w Lublinie 35:55. Podopieczni Janusza Ślączki na wyjazdach i u siebie są jednak dwiema różnymi drużynami. Zespół w pocie czoła pracuje, by w niedzielę wreszcie zapunktować. – Przygotowania rozpoczęły się w czwartek. Trening odbędzie się także w piątek. Chcemy się dobrze pokazać i wygrać. Po to trenujemy – mówił podczas przedmeczowej konferencji prasowej menadżer GKM-u Grudziądz.
Przypomnijmy, że lublinianie choć nadal bardzo mocni, to przyjadą na Halleria osłabieni brakiem Dominika Kubery. Przed rokiem Mistrzowie Polski nie dali GKM-owi szans także na jego terenie. Biorąc pod uwagę zwyżkę formy Maxa Fricke’a oraz to, że problemów z jazdą u siebie nie powinien mieć Nicki Pedersen, „Gołębie” nie wydają się być bez szans.
Zmiana w składzie?
Mniej pewni są jednak pozostali zawodnicy. Frederik Jakobsen jeździ w kratkę, Wadim Tarasienko podobnie, a kompletnie zawodzi Gleb Czugunow. Kibiców zastanawia postawa tego pierwszego, który ostatnio dzień po fatalnym – O Frederik to ambitny zawodnik, ale to jest sport i nie zawsze może mu wychodzić. W Lublinie nie trafił z ustawieniami – tłumaczył na konferencji prasowej Janusz Ślączka.
Czugunow z kolei udanie rozpoczął przygodę z GKM-em Grudziądz, jednak w ostatnich meczach zupełnie rozczarowuje. Promykiem nadziei może być jego udany występ i 11 punktów w lidze szwedzkiej. – Gleb przyjechał na treningi i robimy wszystko, by pomóc mu jak najlepiej się zaprezentować – mówi Janusz Ślączka. Czy w obliczu nierównej jazdy zawodników do składu może wrócić Mateusz Szczepaniak? – Decyzja dotycząca występu ewentualnych zmian zapadnie w sobotę. Inni zawodnicy jeszcze jadą swoje mecze – wyjaśnił menadżer grudziądzan.
Spotkanie obu zespołów zaplanowane jest na niedzielę, 4 czerwca. Początek starcia ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz i Platinum Motoru Lublin około godziny 16:30. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE ze stadionu przy Halleria.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!