W sobotni wieczór kolejną ważną informacją podzielił się beniaminek PGE Ekstraligi - Enea Falubaz Zielona Góra. Dowiedzieliśmy się bowiem, kto został nowym kapitanem "Motomyszy".
Przez długi czas na czele ekipy z województwa lubuskiego stawał Piotr Protasiewicz, który po sezonie 2022 jednak zakończył zawodniczą karierę. Pozostał jednak w Falubazie, gdzie piastuje funkcję dyrektora sportowego, w której pokazuje się z równie dobrej strony co wcześniej na torze. Taka decyzja wiązała się jednak z przekazaniem opaski kapitańskiej. Ostatecznie ta powędrowała w ręce Rohana Tungate’a, który także spisał się dobrze w tej roli i z Enea Falubazem mógł świętować awans do PGE Ekstraligi. To jednak też sprawiło, że zabrakło dla niego miejsca w kadrze.
Australijczyk ostatecznie przeniósł się do INNPRO ROW-u Rybnik, z którym przyszło mu się mierzyć wcześniej w finale. To jednak sprawiło, że znów funkcja kapitana pozostawała pusta. W pierwszą sobotę marca poznaliśmy jednak zawodnika, który ją przejmie. Będzie nim Przemysław Pawlicki, który przed rokiem został drugim najskuteczniejszym zawodnikiem zaplecza PGE Ekstraligi i tym samym zaprowadził Falubaz z powrotem do elity.
– Na pewno jest to dla mnie duże zobowiązanie wobec drużyny. Jako kapitan będę chciał jak najwięcej pomagać w teamie. Przede wszystkim rozmawiać z młodymi chłopakami, bo my jako doświadczeni zawodnicy to zawsze się komunikujemy odnośnie przełożenia i różnych innych rzeczy, a z młodymi można wymienić tych sugestii nieco więcej – powiedział starszy z braci Pawlickich dla klubowych mediów.
Dla Przemysława Pawlickiego opaska kapitańska też nie jest niczym nowym. W wieku zaledwie 22 lat został bowiem kapitanem macierzystej Unii Leszno i był wówczas liderem zespołu. Później w Gorzowie został następcą Mateja Žagara i już w pierwszym sezonie jako kapitan sięgnął ze Stalą po tytuł DMP. Rok później był to brąz, po którym rozstał się z zespołem żółto-niebieskich i przeniósł się do Grudziądza. Tam także przez dwa sezony pełnił funkcję kapitana (2021-22), lecz bez większych sukcesów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!