Kilka dni temu Bartosz Zmarzlik zdominował Memoriał Edwarda Jancarza. Jego czasy były na tyle dobre, że zastanawiał się, czy odczyt aby na pewno pokazywał prawidłowe wartości.
W rozegranym 30 marca Memoriale Edwarda Jancarza Bartosz Zmarzlik był absolutnie najlepszy pod każdym względem. Wychowanek miejscowej Stali Gorzów zdobył 21 punktów w siedmiu biegach. Jak dotąd ta sztuka nie udała mu się ani w lidze, ani Grand Prix. Polak notował także zdecydowanie najlepsze czasy dnia. Pomiędzy biegami nr 6 i 23 pięciokrotnie schodzono poniżej 59 sekund – dokonywał tego jedynie Zmarzlik.
Kto regularnie śledzi zawody w Gorzowie, ten wie, jak dużym wyczynem jest osiągnięcie takich czasów. Dość powiedzieć, że przez cały sezon PGE Ekstraligi 2023 ta sztuka na gorzowskim owalu nie udała się nikomu. Poprzedni rekord toru należący do Nielsa-Kristiana Iversena (58,00) utrzymywał się przez ponad jedenaście lat. Poprawił go dopiero Mateusz Cierniak podczas ubiegłorocznego SGP2, kiedy to w jednym z biegów zmierzono mu 57,84s. Tak niesamowicie przyczepna nawierzchnia była jednak efektem znacznych opadów przed zawodami. Pobicie tego rekordu w standardowych warunkach to rzecz praktycznie niemożliwa.
Tymczasem podczas sobotniego Memoriału Zmarzlik zbliżał się do osiągnięcia Cierniaka, notując jedne z najlepszych czasów na gorzowskim owalu w całej bogatej karierze. Najszybciej jechał w biegach szóstym i osiemnastym: odpowiednio 58,12 i 58,16 sekund. Po turnieju zapytaliśmy go o to, czy kiedykolwiek jeździł na tak szybkim torze w Gorzowie. Ku naszemu zaskoczeniu, był takimi czasami dosyć mocno zszokowany. – Faktycznie osiągnąłem bardzo dobre czasy, ale myślę, że coś z nimi dzisiaj nie grało. Takie jest moje spostrzeżenie, bo tor był nieco twardszy, a te czasy na to nie wskazywały. Ciekawi mnie czy ktoś „po staremu” ze stoperem to mierzył, czy elektroniczna telemetria. Jeśli ze stoperem, to na pewno powtarzalności w pomiarach nie będzie. – wyjaśnił Bartosz Zmarzlik.
Po zakończonym turnieju Bartosz Zmarzlik odcisnął swoją lewą dłoń (jest leworęczny). Pamiątkowa tablica z jego nazwiskiem i dłonią zostanie odsłonięta najprawdopodobniej we wrześniu, o czym mówił nam prezes Stali, Waldemar Sadowski (Więcej TUTAJ).
Pełna relacja z XVIII Memoriału Edwarda Jancarza jest dostępna TUTAJ
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!