Przemysław i Piotr Pawliccy poprowadzili Piraternę Motala do zwycięstwa nad Lejonen Gislaved. Goście nie mieli argumentów, by walczyć ze świetnie dysponowanymi „Piratami”. Komplet punktów zdobył Przemysław Pawlicki, a wśród gości najlepszy był Bartosz Zmarzlik.
Już początek meczu pokazał, że przyjezdni nie mają czego szukać na stadionie w Motali. Rady znakomicie dysponowanym rywalom nie dał nawet Bartosz Zmarzlik, który w swoim pierwszym starcie przegrał podwójnie z braćmi Pawlickimi. Poza remisem w drugiej gonitwie, Piraterna pokonała rywali drużynowo w każdym z wyścigów. Przewaga szybko zrobiła się bardzo bezpieczna i miejscowi przejęli pełną kontrolę nad spotkaniem.
Starcie Piraterny i Lejonen było wyjątkowo „polskim” meczem. W spotkaniu wzięło udział aż sześciu biało-czerwonych. Oprócz braci Pawlickich byli to Oskar Fajfer i Paweł Przedpełski, a także Jakub Miśkowiak oraz Bartosz Zmarzlik po stronie przyjezdnych. Mistrz Świata przez cały mecz robił, co mógł, lecz to było za mało by wraz z „Lwami” powalczyć o coś więcej niż jak najniższa porażka. Ta ostatecznie wyniosła 20 punktów. Zastępujący kontuzjowanego Dominika Kuberę Miśkowiak pojechał mocno przeciętne zawody. Podczas pięciu biegów bowiem zdołał wyprzedzić zaledwie dwóch rywali – Oskara Fajfera i Ludviga Selvina.
Fantastyczni Pawliccy i Milík
Jeśli spojrzymy na stronę gospodarzy, to ciężko znaleźć cokolwiek, do czego możemy się przyczepić. Więcej jedynie można oczekiwać od Pawła Przedpełskiego. Torunianin wszedł idealnie w zawody, lecz po upadku w trzecim starcie nie zdołał zdobyć już ani jednego punktu. Kapitalne zawody z kolei odjechali bracia Pawliccy. Meldowali się oni razem pod taśmą czterokrotnie, a bilans tych biegów wyniósł 19:5, co pokazuje, jakimi byli silnymi punktami „Piratów”. Nie odstawał im także Václav Milík. Czech zgromadził przy swoim nazwisku 12 punktów, a mecz skończył dokładnie tak samo, jak go zaczął – od wygranej.
Wyniki (za svemo.se):
1. Václav Milík (3,2,2,2,3) 12
2. Paweł Przedpełski (2*,3,U,0) 5+1
3. Piotr Pawlicki (3,2*,3,3,1) 12+1
4. Przemysław Pawlicki (2*,3,2*,3,3) 13+2
5. Oskar Fajfer (3,2,0,1*,2*) 8+2
6. Ludvig Selvin (0,1,0) 1
7. Jonathan Ejnermark (3,0,1*) 4+1
1. Oliver Berntzon (1,0,-,1*,0) 2+1
2. Jakub Miśkowiak (0,1,1,1*,0) 3+1
3. Bartosz Zmarzlik (1,3,3,2,3,2) 14
4. Francis Gusts (0,1*,-,2,1) 4+1
5. Peter Ljung (2,1,1,3,0) 7
6. Casper Henriksson (1*,2,0) 3+1
7. Daniel Henderson (2,T,0) 2
Bieg po biegu:
1. Milík, Przedpełski, Berntzon, Miśkowiak 5:1 (5:1)
2. Ejnermark, Henderson, Henriksson, Selvin 3:3 (8:4)
3. Pawlicki, Pawlicki, Zmarzlik, Gusts 5:1 (13:5)
4. Fajfer, Ljung, Selvin, Henderson (T) 4:2 (17:7)
5. Przedpełski, Henriksson, Gusts, Ejnermark 3:3 (20:10)
6. Pawlicki, Pawlicki, Miśkowiak, Berntzon 5:1 (25:11)
7. Zmarzlik, Milík, Ljung, Przedpełski (U) 2:4 (27:15)
8. Pawlicki, Pawlicki, Ljung, Henderson 5:1 (32:16)
9. Zmarzlik, Fajfer, Miśkowiak, Selvin 2:4 (34:20)
10. Ljung, Milík, Ejnermark, Henriksson 3:3 (37:23)
11. Pawlicki, Zmarzlik, Miśkowiak, Fajfer 3:3 (40:26)
12. Pawlicki, Gusts, Berntzon, Przedpełski 3:3 (43:29)
13. Zmarzlik, Milík, Fajfer, Ljung 3:3 (46:32)
14. Milík, Fajfer, Gusts, Berntzon 5:1 (51:33)
15. Pawlicki, Zmarzlik, Pawlicki, Miśkowiak 4:2 (55:35)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!