Do groźnego wypadku doszło we wczorajszej kolejce w lidze duńskiej. W meczu w Slangerup Pedersen i Bach szczepili się motocyklami, co doprowadziło w dalszej konsekwencji do ich upadku w bandę. O swoim stanie zdrowia poinformował także Rene Bach.
Nie był to szczęśliwy mecz pomiędzy Slangerup Speedway Klub a Holsted Tigers. Duet gości w postaci Nickiego Pedersena i Rene Bach zakończył zawody w szpitalu po wypadku, w jakim uczestniczyli na torze. W trakcie walki na pierwszym łuku, zaraz po wyjściu spod taśmy, między tą dwójką doszło do kontaktu, co w dalszej konsekwencji spowodowało, że z ogromnym impetem wpadli oni w dmuchaną bandę. Wyglądało to bardzo dramatycznie, na owalu szybko też pojawiła się karetka, która zabrała uczestników tego wypadku do szpitala.
Wczoraj wieczorem klub Nickiego Pedersena, GKM Grudziądz, poinformował o stanie zdrowia zawodnika. Nie były to jednak optymistyczne wiadomości – Duńczyk ma złamane żebra oraz uszkodzone płuca. W kontekście walki GKM-u o utrzymanie stanowi to spory problem, stanowi to ich duże osłabienie przed dalszą odsłoną tegorocznego sezonu.
Mało optymistyczne wieści dotarły również do Daugavpils, którego barwy broni Rene Bach. Zawodnik także uczestniczył w feralnym wypadku w Danii, który przypłacił złamaniem kości udowej. W dotychczasowych meczach Lokomotivu był on postacią wiodącą w meczach, jego absencja oznacza więc spory kłopot dla tej drużyny. Bacha czeka teraz z kolei operacja.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!