Sezon 2022 powoli dobiega końca. Przed zawodnikami ostatnie turnieje, głównie towarzyskie. Niektórzy wykorzystują jeszcze dogodne warunki do treningów, przed zimową przerwą. We wtorek ścigano się na Jancarzu, gdzie kontuzji nabawił się młody zawodnik Stali.
Pechowy upadek i przedwczesny koniec sezonu
We wtorkowe popołudnie odbywał się trening na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Brali w nim udział adepci Stali Gorzów, którzy reprezentują drużynę w rozgrywkach klasy 250cc. W jednym z wyścigów pechowo upadł Denis Andrzejczak. Czternastolatek jechał na prowadzeniu, gdy nagle na drugim łuku pierwszego okrążenia nie opanował motocykla i upadł na tor. Zdarzenie nie wyglądało z pozoru groźnie. Okazało się jednak, że Denis doznał złamania lewej ręki. Oznacza to koniec sezonu dla młodego rajdera.
Za Andrzejczakiem udany rok
Urodzony 26 września 2008 zawodnik, mimo doznanej kontuzji, może zaliczyć sezon 2022 do udanych. Wraz z kolegami z zespołu wywalczył srebrny medal Drużynowego Pucharu Ekstraligi. Ponadto Denis zajął wysoką, piątą lokatę w pierwszym w historii cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski klasy 250cc. Do tego dopisać może jeszcze siódme miejsce w Indywidualnym Pucharze GKSŻ. Klub znad Warty z pewnością upatruje w 14-latku nadzieję w kontekście formacji juniorskiej w najbliższych latach. Życzymy Denisowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Nagranie z upadku podczas treningu w Gorzowie:
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!