Connor Bailey nie znalazł miejsca w SGB Premiership oraz Championship. 20-latek musiał związać się kontraktem w National Development League, aby mieć możliwość regularnej jazdy.
Connor Bailey zdecydował się na zmianę licencji, aby rywalizować w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu mógł on wziąć udział w IM kraju do 21. roku życia. Ówczesny żużlowiec Glasgow Tigers skorzystał na błędzie Toma Brennana, zajmując trzecie miejsce. Musiał uznać jedynie wyższość Leona Flinta i Dana Thompsona. Co warte odnotowania, Connor przez swoje trzy pierwsze starty był niepokonany.
Bailey ma problem
Przyzwoite starty w GP Challenge pomogły mu zdobyć rozgłos. Sam wielokrotnie startował w rodzimym kraju (Australii dod. red), gdzie celebrował sukcesy w klasie 250cc. O tym można więcej przeczytać TUTAJ. Ostatecznie Connor nie znalazł zatrudnienia na sezon 2023 w SGB Premiership i Championship. Problemem jest CMA na poziomie 4,43. Nie jest ono zbytnio atrakcyjne dla poszczególnych klubów, przez co Bailey musiał zadowolić się innym angażem.
Lider wracającego projektu
Workington Comets wracają, ale z przytupem. Wbrew pozorom to drużyna opiera się na młodych gwiazdach. Dużymi nazwiskami są Luke Harrison (spore sukcesy w klasie 250cc), Ace Pijper czy właśnie Connor Bailey. Dotychczas miał on okazję do jednego sezonu w National Development League. Wraz z Belle Vue Colts nie osiągnął zbytnio wiele, ale wystarczyło to do zdobycia kontraktu w Glasgow.
—> Kadry – Ekstraliga U24 <—
Comets wydają się ciekawym projektem. Najstarszym zawodnikiem w kadrze, a zarazem kapitanem, będzie Luke Crang. 32-letni Brytyjczyk zamienił Berwick Bullets na powracające „Komety”. Sam McGurk oraz Ace Pijper to zawodnicy z rocznika 2006. Najmłodszym jest Luke Harrison, który na świat przyszedł 15 czerwca 2007 roku. Dodatkowo Eliott Kelly i Harry McGurk są z rocznika 2004. Ten ostatni ma za sobą przygodę w barwach Plymouth Gladiators.
Co dalej?
Nie da się ukryć, że same starty w NDL oraz Ekstralidze U24 to za mało, aby ambitny żużlowiec zaspokoił swój głód. W minionym roku Connor korzystał z każdej okazji na poznanie zagranicznych torów. Można go było obejrzeć m.in. w Niemczech. Bailey i jego kontrakt we Wrocławiu to dobra opcja, ale zabraknie regularnej jazdy na wyższym poziomie. Z całym szacunkiem do National Development League, jednak to liga, która jest głównie skierowana dla brytyjskich żużlowców. Connor i Dan Thompson są ofiarami CMA, które wyklucza ich z rywalizacji. Wicemistrz Wielkiej Brytanii U21 może chociaż startować w SGB Premiership, gdzie przyjdzie mu reprezentować Leicester Lions. Bailey musi liczyć na to, że komuś będzie szło znacznie poniżej oczekiwań. Możliwe, że taką opcją jest Edinburgh Monarchs. W kadrze znalazł się Kyle Bickley, którego forma pozostawia wiele do życzenia. Istnieje szansa, że w trakcie sezonu, Bailey zastąpiłby takiego zawodnika.
Na angaż w Premiership nie ma co liczyć. Brytyjczyk miał podpisaną umowę z Belle Vue Aces na sezon 2022, ale nie znalazł się na torze. Świętował z zespołem zdobycie złotego medalu. Jest to jednak za mało, aby przez myśl przyszedł kontrakt w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wrocław otworzy możliwości?
Ekstraliga U24 to dobra okazja, aby zasmakować polskiego ścigania. Rozgrywki spełniają swoją powinność, a przede wszystkim wspomagają szkolenie zagranicznych zawodników. Timi Salonen to idealny przykład na to, że zmagania w tejże lidze pomagają w rozwoju kariery. Czy Bailey pójdzie podobnym tropem? Connor ma nadal stosunkowo sporo do nauki. Jego plusem jest doświadczenie na brytyjskich torach, ale jak to często bywa, musi on zapoznać się z innymi nawierzchniami. Nie będzie sam, gdyż może on liczyć na wsparcie swojego zespołu. Dan Bewley, z pewnością, posłuży dobrą radą. Pozostaje jedynie czekać, co może przynieść nowy rok dla tego żużlowca.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!